Powód drugi: Sześciolatki nie poszły do szkół.
Rząd PiS zrezygnował z przeprowadzenia reformy edukacyjnej, dzięki której naukę w pierwszej klasie miały zaczynać sześciolatki. Postawa ta nie dała się wytłumaczyć brakiem środków na przystosowanie szkół do przyjęcia maluchów. Pieniędzy w budżecie było wówczas pod dostatkiem. Przyczyn należy się więc doszukiwać w konserwatywnej ideologii wyznawanej przez Jarosława Kaczyńskiego.
Moje poglądy są w tym miejscu o 180 stopni odmienne od poglądów prezesa PiS. Uważam, że im szybciej dzieci rozpoczną edukację, tym bardziej realne będzie zapewnienie wszystkim równych możliwości rozwoju.
Z tego solidarne państwo nie może rezygnować. Kaczyński zrezygnował.
Inne tematy w dziale Polityka