W sprawie przeniesienia krzyża spod Pałacu Prezydenckiego aż ciśnie się na usta powiedzenie: lepiej późno niż wcale, a raczej jego modyfikacja: lepiej późno, niż później.
Szkoda tylko, że osoby ponoszące odpowiedzialność za okolice Pałacu Prezydenckiego potrzebowali tylu tygodni, aby podjąć jedną oczywistą decyzję.
Szkoda, bo każdy dzień zwłoki można przeliczyć na pieniądze. Na początku września był to ponad milion złotych. Nie były to najrozsądniej wydane pieniądze w historii Warszawy.
Inne tematy w dziale Polityka