8 kwietnia tego roku, po obecności premiera Putina na uroczystościach w Katyniu, pisałem o pięciu krokach w stronę normalizacji stosunków polsko-rosyjskich. Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że prezentowany przeze mnie punkt widzenia zyskuje akceptację. A władze Polski Rosji podążają drogą, o której pisałem.
Jednym z pięciu kroków, o których pisałem w kwietniu, było powstanie polsko-rosyjskiego instytutu historycznego. Krokiem kolejnym miało być promowanie bezpośrednich kontaktów między Polakami a Rosjanami, ze szczególnym uwzględnieniem rozwoju stypendiów naukowych. Te dwa postulaty zmaterializowały się podczas wizyty prezydenta Miedwiediewa w postaci umów o wymianie młodzieży i powstaniu Polsko-Rosyjskiego Centrum Dialogu i Porozumienia.
Kolejnym krokiem – zaproponowanym przeze mnie w kwietniu – było uszanowanie rosyjskiej pamięci historycznej w odniesieniu do wydarzeń sprzed 90 lat. Przykład nekropolii w Ossowie pokazuje jak delikatna jest to kwestia. Polskie władze wykazują na tym polu jednak sporo dobrej woli.
„Po pierwsze, należy zakończyć stan, w którym jesteśmy jedynym krajem sprzeciwiającym się budowie Gazociągu Północnego. Fakty są takie, że gazociąg powstanie. Polska racja stanu polega na tym, aby z tworzącej się rzeczywistości wyciągnąć jak największe korzyści”. Ta propozycja budziła w kwietniu najwięcej emocji. Trudno powiedzieć, czy poziom emocji wokół tego zagadnienia dzisiaj opadł. Można jednak powiedzieć, że Polski rząd przeszedł do stanu milczącej akceptacji Gazociągu Północnego.
Ostatni z postulatów powinien budzić nieporównywalnie mniejsze emocje od rury biegnącej po dnie Bałtyku. Tym bardziej ubolewam, że nie został zrealizowany. Chodzi o powołanie polsko-rosyjskiej komisji podręcznikowej. Chciałbym aby był ona wzorowana na komisji polsko-niemieckiej. Skoro dzisiaj działają komisje podręcznikowe polsko-ukraińska i polsko-litewska to najwyższy czas na powołanie komisji polsko-rosyjskiej. Może kolejne spotkanie prezydentów Polski i Rosji będzie dobrą okazją do podpisania stosownych porozumień?
Po wizycie prezydenta Miedwiediewa jestem ostrożnym optymistą.
Inne tematy w dziale Polityka