Rafał Ziemkiewicz w swoim dzisiejszym tekście pochylił się nad losem lewicy. Tradycyjnie już zarzuca SLD głuchotę na problemy społeczne.
Jeśli na przykład w Warszawie wzrasta skokowo o 300 – 400 procent będąca istotnym składnikiem czynszu opłata za użytkowanie wieczyste gruntu, i lokator, który dotąd płacił z tego tytułu 200 złotych rocznie, dostaje zawiadomienie, że w tym roku zapłaci ponad 3 tysiące – to trudno sobie wyobrazić lewicę, której kompletnie to nie obchodzi. Tymczasem u nas tak właśnie jest. Podwyżki są zmartwieniem konsumentów, lokatorów, kierowców, ale nie opozycyjnych polityków – czytamy na łamach „Rzeczpospolitej”.
Niestety redaktor Ziemkiewicz przeoczył, że posłowie SLD w październiku złożyli – z mojej inicjatywy – projekt ustawy rozwiązujący problem horrendalnie wysokich podwyżek opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
Ustawa umożliwia samorządom przyznanie 50-procentowej bonifikaty każdemu zobowiązanemu do płacenia opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości. Drugi kluczowy przepis mówi, że jeśli wysokość opłaty rocznej ustalona na podstawie obowiązujących dziś przepisów przewyższałaby o 20 proc. opłatę dotychczasową, to pozostałą kwotę podwyżki właściwy organ przesuwałby na kolejne lata.
Sprawozdawcą projektu ustawy jest poseł Wiesław Szczepański, którego po debacie nad wotum nieufności dla ministra Grabarczyka trudno uznać za „pomagiera rządowej propagandy”. A taki epitet w stronę posłów SLD kieruje Ziemkiewicz.
Zapoznanie się z opisywanym projektem ustawy polecam również redaktor Monice Olejnik, która dzisiaj „w temacie” opłat za użytkowanie wieczyste maglowała Grzegorza Napieralskiego.
Inne tematy w dziale Polityka