Media informują o niepokojących przypadkach „eliminowania” przez policję antyrządowych treści z demonstracji kibiców sprzeciwiających się zamykaniu stadionów.
W tej sprawie interweniowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Słusznie wskazując, że stadiony i ich okolice zawsze były przestrzenią wyrażania swoich poglądów. Na tym polega demokracja. W Polsce każdy ma prawo publicznie demonstrować w obronie swoich racji. Nawet gdy trzyma transparent, którego władza wolałaby nie widzieć.
Powinniśmy karać stadionowych chuliganów. Kibiców – nawet tych, którym nie podoba się polityka rządu – zostawmy w spokoju. Karzmy za czyny, a nie za słowa. I skończmy z polityką zamykania stadionów.
Inne tematy w dziale Polityka