W Parlamencie Europejskim głosowano dzisiaj nad tzw. sześciopakiem. Głosowałem przeciwko.
Sześciopak nie wychodzi naprzeciw wyzwaniom dzisiejszych czasów. Milczy na temat wzmocnienia zarządzania gospodarczego w strefie euro. Same cięcia i zaciskanie pasa to za mało by wyjść z kryzysu gospodarczego.
Potrzebne są chociażby euroobligacje, które będą instrumentem europejskiej solidarności gospodarczej. Tego ważnego rozwiązania nie ma w pakiecie.
Unię trawi deficyt demokracji. Sześciopak ignoruje ten fakt. Nie zwiększa udziału Parlamentu Europejskiego i parlamentów krajowych w zarządzaniu gospodarczym.
Przedstawiciele PO na czele z ministrem Rostowskim reklamują sześciopak, jako wielki sukces polskiej prezydencji. W Strasburgu i Brukseli nastroje tak entuzjastyczne już nie są.
Inne tematy w dziale Polityka