oranje oranje
2160
BLOG

Proces mechacenia się z PiS-em

oranje oranje Polityka Obserwuj notkę 73

Dla PiS-u nie ma innej drogi niż konsekwentna radykalizacja.  Prosta ta prawda nie dociera do świadomych lub oczadziałych fascynatów aksamitu w polityce (w Polsce wytwarzanego z krempliny). Dziwić się dziś Kaczorowi, że  trzyma się znaczenia pojęć „prawo” oraz „sprawiedliwość” to wymagać od dynamitu właściwości chińskich fajerwerków z eurostemplem bezpieczeństwa.

Jarosław Kaczyński – czego nie potrafią pojąć zawodowi komentatorzy - pozbawiony jest wyboru w tym, co robi. Z jednej strony jest, poprzez krew, jedynym oddanym sprawie depozytariuszem testamentu brata - Prezydenta RP, który zginął w niewyjaśnianych okolicznościach w Rosji. Taki splot okoliczności to temat dla Szekspira, a nie ludzi, którzy muszą wyprodukować 30 analiz politycznych miesięcznie, żeby raty popłacić. Więc ich świata koło mnie nie dziwi.

Ze strony drugiej Kaczyński czuje się, zwyczajnie przez uczciwość i propolskość, zakładnikiem niewyrażonej woli pozostałych ofiar Tragedii Smoleńskiej. Bo jeśli kogoś w nocy trapią we śnie napomnienia: „żądamy przedstawienia prawdy o naszej śmierci”, to z pewnością nie zrywają one na równe nogi panów Kalisza, Tuska czy Schetyny. Że nawet o Komorowskim nie wspomnę.

Dla Jarosława Kaczyńskiego prawda o Smoleńsku to istota jego dzisiejszej politycznej obecności. Dążenie do prawdy o Smoleńsku to przecież nic innego niż dążenie do prawa i do sprawiedliwości. Sprawa ta zresztą wpisuje się idealnie w wizję bezkompromisowej i poprzez to niepodległościowej polskiej polityki. On po prostu czuje się dłużnikiem brata i pogwałconej niepodległości RP.

Jeśli pozwolimy na sytuację, by w grobach naszych bliskich mogły być dwie taczki przypadkowo nabranej, skrwawionej rosyjskiej ziemi, to pozwolimy na wszystko. Ciemnogród to rozumie podświadomie i dlatego stoi murem za Kaczyńskim. Reszcie, jeśli tylko nie chodzi o matkę-ojca, jest to w sumie obojętne, choć przyznać się nie wypada.  

Dlatego nie wzruszają mnie stękania o losie Migalskiego, Jakubiak i Kluzik-Rostkowskiej. I zapewne w przyszłości kilkorga innych osób. Kaczyński bowiem – taką żywię nadzieję – nigdy już nie da się namówić na zmianę wizerunku dla potrzeb kampanii wyborczych. Nie będzie drżał o wynik prognoz wyborczych, nie będzie ściskał się z Putinem czy wekslował swoimi gestami wielopoziomowego polskiego dziadostwa politycznego.

Zakładajcie państwo własną partię prawicową, otwartą i tolerancyjną. Złego słowa nie powiem.

A że przez taki twardy kurs Kaczyński zostanie zepchnięty do politycznego niebytu, że stanie się symbolem anachronicznie pojmowanej polityki, powinności, racji stanu?

Wolę z nim zgubić niż z Migalskim znaleźć.

Bo mając wybór - tego pierwszego uczyniłbym wykonawcą mojego testamentu. Na wszystkich poziomach. To nic politycznego panie Marku, to tak tylko osobiście.

 

oranje
O mnie oranje

Mieszkańcy Bulandy, jednakowoż, wciąż z niej uciekają. Tak się tam przyzwyczajono do bycia wiecznie dymanym, że zaczęli dymać siebie nawzajem. Opresja przeszła w self-service, jesteśmy pierwszym samouciskowym narodem świata. P. Czerwiński, Przebiegum życiae A chłopaki jak chłopaki. Generalnie nie różnimy się. Ja, emigrant ze swoim odrzuceniem roli emigranta (odrzucam ją od pierwszego dnia tutaj), poruszam się po świecie jak piłkarz, któremu pękła gumka w spodenkach, ale jest dobre podanie, więc zapierdziela się w jej stronę trzymając gacie jedną ręką. Może gola się strzeli jakiego, a gacie się przecież wymieni. Oni w Polsce, w swoich rolach i zawodach, bez obciążenia emigranckiego, w kraju swoim, z językiem swoim i przyjaznym państwem – podobnie. Wolność, pomysły, projekty, działania... - ale też z jedną cały czas, od 20 lat, ręką trzymający galoty projektów, spłacanych kredytów, bezpiecznych i niebezpiecznych związków. Nie ma radości w tej grze, nie ma fascynacji tym sportem jakim jest życie. Nie jesteśmy chyba dziś narodem czerpiącym radość. Nie ma jej na ulicy, w rozmowie, przy grillu czy na zakupach. Żeby radość zresztą czerpać trzeba mieć źródło jakieś. Sign by Danasoft - For Backgrounds and Layouts

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (73)

Inne tematy w dziale Polityka