Obroża dla gwałcicieli.

Zapewne każdy jest zdania, że gwałciciele to najbardziej ohydny gatunek ludzki. Biorąc pod uwagę temat, nie jest on niczym nowym. Wraca od czasu do czasu, kiedy TO się staje. Stało się, ostatnio. Zwolniony więzień na przepustkę. Bardzo się nudził, zgwałcił 22-letnią kobietę.

Czy można było tego uniknąć?

Tak! Nie ma tu tłumaczenia, jak można wypuścić na przepustkę takiego zezwierzęconego więźnia? Uff… trudne słowo, ale chyba zwierzęta mają więcej rozumu. Jak mógł otrzymać przepustkę? Taki ktoś? Był karany za podobne przestępstwa. W więzieniu do diabła jest psycholog i pedagog, jest wychowawca. Gdzie oni byli? Po co skończyli studia? Dlaczego nie spojrzeli w ankiety, badania, dlaczego tego nie przewidzieli? Zwolnili dyrektora. Tych przedtem wymienionych też trzeba.

Miał mieć operację, takie jest tłumaczenie… a czy nie ma szpitali więziennych? Są. Nie mógł lekarz do niego przyjechać, najpierw dokładnie zdiagnozować? No mógł? No to jak to możliwe? Dodatkowo jeszcze jedna ta istotna informacja- powtórzę – recydywista! Jak można było tego nie zbadać dokładnie?

Nie ma żadnego usprawiedliwienia. Haniebny błąd!

Wcale się nie dziwię, natychmiastowej reakcji ministra sprawiedliwości pana Zbigniewa Ziobro.

Ludzie starej daty by powiedzieli: to woła o pomstę do nieba.

Tak zastanówmy się, dlaczego gwałcą? No wiemy, że są teorie i teoryjki. Jedna z nich to niby ,że byli niedocenieni przez matkę lub molestowani w dzieciństwie czy bici.

Ponoć jednak najczęściej to jest portret psychologiczny typu doktor Jekyll i mister Hyde.

Z jednej strony mięczak z drugiej strony bezwzględny i czasem nawet okrutny zboczeniec.

Psychologowie upierają się przy jednej zazwyczaj fundamentalnej tezie. Despotyczna i dominująca matka ma wpływ na podobne zachowania stricte seksualne typu gwałt.

Ba… istnieje teza, że coś tam głęboko tkwi w podświadomości i kiedyś się obudzi pod impulsem zła.

Dlaczego?

Dlaczego gwałcą? Literatura podaje kilka motywów, żeby zaszeregować to, co dla normalnych ludzi jest nie do pojęcia.

Często jest to chęć uzyskania kontroli, często zaburzona samoocena… czy nawet forma zabawy wg agresora.

Nieraz przeplata się wątek tzw. odmowy. Jest to śmieszna linia obrony, typu- bo najpierw chciała a potem już nie.

Także może być to motyw zemsty np. na byłej partnerce lub niedoszłej partnerce.

Może to być też imprezowo - zabawowa forma, alkohol, narkotyki i dochodzi wtedy do tego typu zachowań przestępczych. Często też przy użyciu tzw. pigułki gwałtu.

Co z ofiarą? Bywa bardzo różnie i o tym wie tylko psycholog . Nie do końca.

Są wcale nierzadkie sytuacje, że zgwałcone ofiary, nie chcą zgłaszać tego faktu. Wstydzą się, nie chcą tego całego policyjno – prokuratorskiego korowodu pytań.

Co to nam określa? To, że dużo przestępstw tego typu nie jest zgłaszanych i nie ma dokładnej statystyki. Co do statystyki jest to jak podają źródła statystyczne, ponad 2000 zgwałceń rocznie - tych zarejestrowanych.

Minister Sprawiedliwości chce podniesienia wymiaru kary za tego rodzaju przestępstwo.

Ponadto chce, aby więźniowie otrzymujący przepustkę na wyjście z zakładu karnego, otrzymywali specjalne obroże z GPS- em. Wiadomo wtedy by było, gdzie więzień przebywa. W przypadku uchybień natury prawnej ze strony tego więźnia byłby szybko zlokalizowany.

Przy próbie zdjęcia, manipulowania przy obroży, jest wysyłany patrol i skazany wraca szybko do zakładu penitencjarnego.

Myślę, że każdy trzeźwo myślący obywatel jest za tym projektem.