Tak, tak, Europa nie ugnie się terrorystom. Wmawiajcie to sobie jak chcecie i w jaki sposób chcecie. Zapalcie świeczki, narysujcie serca kredą, zbierzcie się w jednym miejscu by uczcić pamięć tych, którzy zginęli. Zaraz w tym tłumie eksploduje kolejna bomba z gwoździami.
Policja stwierdzi, że mają zidentyfikowanych zamachowców, że byli już dawno podejrzewani.
Wtedy prasa powtórzy po zamachu, że zidentyfikowano zamachowców, że byli już dawno podejrzewani, poszukiwani a wywiad turecki od roku o tym pisał i wysyłał setki stenogramów. Róbcie tak dalej. Powiedzcie czy napiszcie, że Belgowie to Arabowie, ale było ciężko do tego dojść, bo nie byli zameldowani w Belgii a przybyli po szkoleniach z Syrii czy Iraku. Lepiej jeszcze, jak to będą poszukiwani zamachowcy z Francji, poszukiwani od pół roku.
Dla rodzin tragedia, dla polityków krokodyle łzy, a dla dżihadystów euforia, że Ułomna Europa dostała po jajach, a co.
Co z tego wynika, że dziennikarze z ślinotokiem, napiszą, że dzielnica w Brukseli, bardzo osławiona dzielnica Molenbeek to wylęgarnia Dżihadystów. No to w łeb kurczaczki, skoro taka wylęgarnia. Od lat pieprzą, a co robią? Teraz ? Kiedy w kuloodpornych kamizelkach z bojowymi psami wchodzi Policja do tej dzielnicy i tylko za dnia? Dopiero po śmierci kilkudziesięciu osób i paraliżu metra, lotniska, życia publicznego? Gdzie na filmowych kadrach Policja jest bardziej posrana niż niemowlak po niestrawności? Racja, nie ma co cwaniaczyć, rozumiemy to. Etos zaniedbań ! Nie ma co się czarować. Prawdziwy ,,burdel” trwa tam od lat.
Spójrzmy w telewizor, ile i jak długo ma się tego słuchać i oglądać ?
Wylęgarnia dżihadystów, siedlisko terrorystów, przestępcza dzielnica, kryminogenna enklawa muzułmańska, zbiegli terroryści, nie rejestrowani byli uczestnicy z ISIS.
Tak - tak, panie dziennikarzu, to prawda, tam tzw. prawdziwy Belg po południu nie wejdzie, kiedy nie musi.
Chłystki 10 letnie na tzw. przyczajce, gdzie patrzą czy Policja się nie zbliża, ale się nie zbliża. Molenbeek - tony amunicji i full zapas broni łącznie ze znalezioną niedawno ręczną wyrzutnią rakietową, no taka mała ręczna, ale samochód rozwali bez problemu.
Fakt, ktoś zaraz stwierdzi, łatwo tak za monitora, ale pamiętajmy. Każdy ma swój zawód ,więc niech się w nim spełnia, tak aby być najbardziej zaangażowanym. Najlepszym !
Na pewno nie powinno tak się dziać na samopas jak do tej pory. Wszyscy teraz zwalają winę na byłego Burmistrza. Jeżeli w dzielnicy ktoś /ujmijmy to delikatnie…/ nie zachowuje się właściwie i jest to jednoznaczne, powinno być przeprowadzone działanie też jednoznaczne. Stan wyjątkowy dotyka mieszkańców Brukseli, tych spokojnych, pracujących, mających dzieci, uczących się, kochajacych się. To nie oni są winni.
Stan wyjątkowy ma być dla tej hołoty od bomb. Molenbeek, gdzie normalni obywatele boją się wejść. Wchodzić, ,,przeczesać” dom po domu, wylegitymować każdego podejrzanego z nożem, kastetem, cokolwiek do zatrzymania, sprawdzić rejestrację, zidentyfikować każdego. Tam ma być stan wyjątkowy a nie filmowa 13 – ta dzielnica. Teraz - to co powinno być od dawna zrobione. Jak trzeba deportacja, mama, tata, dziecko, starzec. Satelita, zdjęcia - ruch, przedmioty. No do diabła, facet z materiałem wybuchowym nie wygląda normalnie nawet dla drugiego faceta bez bomby. Naiwnie to brzmi ? W naszych czasach i technologii tej też inwigilacyjnej GPS- owskiej, satelitarnej, to jest do rozpracowania i to szybko.
Poza tym , ci co wybuchają w tłumie, działają na konkretne rozkazy, jest powiedzenie - urwać łeb Hydrze. Właśnie ! Trzeba inwigilować mocodawców, to nie jest łatwe, ale czołowi terroryści kiedy giną, to zawsze jest to cios dla struktur.
Dla bardzo zainteresowanych polecić trzeba film, który nie jest całkowitą fikcją, normalna praca wywiadowcza w Iraku, Omanie, Jordanii etc. Film ten pt. ,,Body of Lies”/ W sieci kłamstw -polski tytuł/ . Warty polecenia. Robi konkretne wrażenie, tam praktycznie leży odpowiedź do wielu pytań, dlaczego, co i jak.
Na koniec, ba… smutny wniosek i niestety prawdziwy. Cytat z tego filmu
cyt:,,(…) musicie pamiętać, że ci ludzie nie chcą negocjować, w ogóle, pragną stworzenia na Ziemi uniwersalnego Kalifatu, a każdy niewierny ma umrzeć albo się nawrócić (…) jesteśmy łatwym celem, a nasz świat jest bliższy końca niż myślimy, jeżeli na chwilę zdejmiemy stopę z gardła tego wroga, nasz świat całkowicie się zmieni”
„Jeżeli na chwilę zdejmiemy stopę z gardła tego wroga, nasz świat całkowicie się zmieni”
Niedołężna Europo, chcesz pozwolić na to?
PS. Tak przy okazji - Panie Schultzmański, jak tam miewa się pańska demokracja ?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
