Oktoberfest pod specjalnym nadzorem.

Nawarzyli sobie piwa to je będą musieli wypić. Sarkazm jak najbardziej na miejscu.  Zobaczymy czy sama Angela przyjedzie spić tzw. piankę. Dlaczego? Bo od dawna jest ubijana na typowe lewackie sposoby. Tak jak ostatnie zamachy tzn. psychiczni, nie związani ze sobą, nic wspólnego z terroryzmem. 

Czy może dojść do zamachu terrorystycznego podczas święta Oktoberfest w Bawarii?

Dokładnie w Monachium.

Może  inaczej to ujmijmy, czy możliwe jest, że jacyś szaleńcy czy psychicznie chorzy zakłócą te święto w  przeróżny sposób? Autobus, maczeta, nóż, kobiety w bur… tj. kobieta szczelniej ubrana z ładunkiem wybuchowym.

Jednak  nadchodzi święto i burmistrz Monachium musi dać kolejne zakazy i ten jest jego zdaniem jak najbardziej właściwy.

Mianowicie – panie i panowie nie wnoście plecaków.

Tak pokrótce przeanalizować ten pomysł - myśl, to faceci otyli czy z brzuchami też nie wejdą, kobiety z obfitym biustem czy klamkami miłości też nie, pary z wózkiem dziecięcym też nie, to jak ten ,,wybuch” przenieść, to znaczy w czym? Czy jest to możliwe? jak najbardziej jak nie pewne. Zamiast przenoszenia czegokolwiek to jeszcze jest możliwość uprzedniego ukrycia czegoś, użycie dronu, użycie domowej wyrzutni  czy starego moździerza z czasów II wojny światowej. Tak na przykład.

Jako zabezpieczenie takie super, które jest także przez burmistrza Monachium przewidziane, będzie też płot, któremu to płotowi, chyba odmiana jest dobra… zawsze jest i była przeciwna Angela Merkel, żadnych płotów. Bo i po co tam na granicy macedońskiej czy grecko - macedońskiej, pal sześć. Jednak jak przychodzi Krycha na Matycha, płotek się zrobi aż hoooo, aż miło. Gastarbajterzy go złożą /broń Bóg co za pomysł, żeby uchodźcy z pobliskiego Dachau / złożą go jak klocki lego, a co !

Jasne, że autobus nie wjedzie, ale jak inny pojazd wyjedzie? Bo będą dostawczaki i nie tylko jak we Francji z lodami, nie tylko. Także a jak będzie wzmocnienie ochrony policyjnej, daj im Gott mit uns, aby nie takiej jak w Nicei.

Będzie ponoć full policji a jak zaznaczył burmistrz Monachium

 ,,w najbardziej skrajnych sytuacjach, będzie to ochrona zwiększona liczebnie”.

Co poeta miał na myśli mówiąc ,,w najbardziej skrajnych sytuacjach”? Zwiększony popyt na maczety? Więcej ludzi się tuż przed świętem ogoli? Czy co? Albo jest dobra ochrona albo jej nie ma. Trzeba wprowadzić maksymalną obronę, tfu… ochronę, aby potem nie zwalać winy na uciekinierów z zakładów psychiatrycznych, czyli przy zachowaniu obowiązujących norm poprawności politycznej. Tym samym rzecz jasna źle pojętej. Dla nas to oczywiste, dla nich już nie. Ostatnie bawarskie dni -tydzień, trzy ataki terrorystyczne. Nie liczyliśmy tych nie terrorystycznych.

Z tego co wiadomo, gości będzie co niemiara.

 Święto będzie od 17 września do 3 października. Jak zwykle imprezo - organizatorzy liczą na kupę ojro zostawionych w Mynśjen. Zawsze co roku są to olbrzymie pieniądze, liczone w milionach ojro. Ba… ostatnio browary zarobiły ponad 60 milionów euro, tak, tak. W tym roku jeden kufel piwa to cena wstępnie wywindowana już na 10 euro. Ile zarobku w tym roku, zobaczy się i to będzie też wyznacznik, czy gawiedź się bała czy nie, czy było dobrze czy nie. Prosty rachunek, jeżeli w zeszłym roku było 6 milionów gości a w tym będzie np.4,5 miliona gości to coś nie tak. Na pewno nikt tego nie zwali na nasterydowane kurczaczki, no nie. Gorzej jak coś się wydarzy i wtedy policmajstry niemieccy powiedzą tak… był obserwowany przez Policję od wielu tygodni ale się niedawno zradykalizował. Także może być wypowiedź , że z szaleńcami nie ma żartów, że za dużo wypił, że pokłócił się z żoną. Aha...że samotny wilk.

Oczywiście odpukać trzeba, nieszczęść w Niemczech dosyć, aż nadto.

 Czy płot się sprawdzi czy nie, czy ochrona będzie wystarczająca? Tego nie wie nikt, czas pokaże, najważniejsze, że święto jest już pod specjalnym nadzorem. Byle skutecznym i oby się nie mylić, ci co już wiedzą.