Orgawski Orgawski
65
BLOG

Polacy-Żydzi odwieczny spór

Orgawski Orgawski Polityka Obserwuj notkę 15

Ostatni program Jana Pospieszalskiego Warto rozmawiać nasunął mi pewne głęboko osobiste refleksje. Słuchając Szewacha Weissa, nie miałem wątpliwości, że jest patriotą, który broni interesów swojego narodu. Jest oczywiste, że w tak skomplikowanej sytuacji przedstawiciel danego państwa musi bronić jego interesów. Poczucie przynależności, do narodu, świadomość jego reprezentowania, a z drugiej strony zdolności koncyliacyjne byłego przewodniczącego Knessetu są godne podziwu. Szkoda, że tak niewielu polskich polityków potrafi łączyć te cechy. Wracając jednak do debaty, nadmieniam, iż mimo sympatii jaką darzę, zarówno Weissa, jak i profesora Śpiewaka, bardziej przekonywały mnie argumenty Jana Żaryna i Rafała Ziemkiewicza. Oczywiście wynikało to z czysto emocjonalnego stosunku do tematu. W końcu tak jak Weiss jest Żydem tak Żaryn czy Ziemkiewicz jest Polakiem więc ich narracja jest w pewnej części uwarunkowana emocjonalnym stosunkiem do spraw narodowościowych. Stosunki polsko-żydowskie są tematem niezwykle drażliwym. Tak więc historycy, których zaletą jest skrupulatność i obiektywizm, ale brakuje im wilczego pazura mogliby oczywiście postarać się o rzeczową pracę poświęconą relacjom tych dwóch narodów. Jednakże zostaliby niechybnie obici od obu stron pałką czy to antysemityzmu czy też antypolonizmu, a na to jak widać brakuje im odwagi. Pozostaje więc zatem czysto emocjonalne przerzucanie się faktami, często na granicy manipulacji. Pogromom można przeciwstawić, listę ubeków, którzy po wojnie zmienili nazwiska na polskie. Indywidualne przykłady poniżania Żydów ze strony polskich najniższych warstw w okresie międzywojennym oparte na wspomnieniach tych co przeżyli Szoah, można przeciwstawić wspomnienia Polaków (moja babcia opowiadała jak z miasta przyjeżdżała na wiejski targ pewna Żydówka, zawsze znajdowała nocleg u rodziców mojej babci). Tak więc jak na razie poza nielicznymi przykładami vide praca Marka Chodakiewicza „Po zagładzie” relacje polsko-żydowskie są opisywane w dużej mierze emocjonalnie i subiektywnie. Nieprzypadkowo więc na początku tej notki zaznaczyłem, że wyrażam mój osobisty pogląd na poruszony temat. Niezwykłym przejawem hipokryzji jest wzajemny atak obu stron konfliktu  opierający się o jakieś niby obiektywne przesłanki. Ostatnia uwaga dotyczy sądy – Czy za śmierć Chrystusa odpowiedzialni byli Żydzi? Mam nadzieję, że wynik tej sądy (tak-ok.30% nie – ok. 70%) jest efektem czy to nieostrego zdefiniowania problemu, czy też późnej pory i senności widzów albo po prostu specyfiką widowni konkretnego programu. Pociesza mnie fakt nieadekwatności wszelkiego rodzaju plebiscytów telefonicznych. Profesor Śpiewak pocieszył mnie, że raczej na tak może zagłosować jedynie kilkanaście procent, co według niego jest i tak niesłychanie wiele. W takim razie jestem ciekaw ile procent mieszkańców Izraela uważa, że za obozy koncentracyjne w Polsce są odpowiedzialni Polacy. Wszak jeśli mielibyśmy badać antypolonizm w ten sam sposób jak jest badany antysemityzm to pytanie byłoby jak najbardziej na miejscu. Tak więc spór nie mija, a stare spróchniałe kopie nadal są w użytku. Ciekawe jak długo jeszcze?

Orgawski
O mnie Orgawski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka