Na marginesie ostatniej fali upałów, wyjazdów letnich i korków autostradowych wypłynęła kolejny raz na czołówkę newsów P. Bieńskowska. Raczyła zauważyć, że jak są upały to są korki. Nie da się tego uniknąć. I miałaby rację bo korki istnieją w każdym cywilizowanym kraju gdyby nie klops. Korki powstały z powodu nieprofesjonalizmu tego rządu.
Pani Bieńkowska usiłuje nam wmówić, że nie była nigdy za granicą. Nam prorządowe media usiłują wmówić, że Bieńkowska jest czołowym profesjonalistą w rządzie.
Czy P. wicepremier słyszała o winietach? O takim małym, cudownym rozwiązaniu.
Pani wicepremier popłakała się bo ją "wywiesili" brzydcy zamordyści z PiS na tablice.
Ja płaczę, że mam taki rząd w którym najlepszy minister to idiotka.
Co z pozostałymi?
Inne tematy w dziale Polityka