Niestety przeglądając kanały TV publicznej oraz TV prywatnych nie znalazłem żadnego przekazu mojego kandydata - Janusza Korwina-Mikke. Zajął czwarte miejsce i został totalnie zignorowany przez media - zarówno pro-PO-wskie jak i "publiczne".
Nie wiem zatem co chciał powiedzieć w związku z wynikiem.
Sondaże dają mu od 2,3 do 3%. Niektórzy mówią, że to niewiele.
Ja jestem innego zdania. Ten kandydat nie miał finansowania z budżetu, nie miał żadnego wsparcia medialnego, a mimo tego pobił na głowę dwóch promowanych kandydatów - zarówno Waldemara Pawlaka - lidera PSL i dotowanego z budżetu, jak i Olechowskiego, który został "zasponsorowany" przez SD pod wpływem hazardzisty Piskorskiego w kwocie około 3 mln zł.
Do kampanii anty-korwinowej włączył się nawet Youtube, wycinając co ciekawsze klipy z zestawień najpopularniejszych klipów i odcinając JKM od odbiorców w Internecie.
Biorąc pod uwagę ignorowanie przez media i chałupniczą kampanię, ten wynik to sukces.
Powstaje pytanie co dalej? Na kogo głosować w drugiej turze? Miałem zamiar zrobić poważne zestawienie. Porównać Kaczyńskiego i Komorowskiego pod swoim kątem. Obaj kandydaci mają zalety i wady. Poparcie każdego wiąże się z pewnymi konsekwencjami. Z jednej strony Komorowski może umożliwić cenzurę netu. Z drugiej strony Kaczyński i tak wycinał JKM z TV publicznej. Więc tak naprawdę co za różnica? Druga tura to będzie jak dla mnie wybór jak między dżumą, a tyfusem. Żaden z nich nie gwarantuje zmiany na lepsze.
Wiem jedno - trzeba zacząć budować prawdziwe ugrupowanie liberalne. Dość już wojenek pomiędzy UPR i WiP. To do niczego nie prowadzi. Tych, którzy zdradzili należy "odstrzelić". Jeśli nie będziecie się umieli pogodzić i budować, to znaczyć będzie, że jesteście tacy sami jak oni. Wycinając się nawzajem niczego się nie osiągnie.
Mnie nigdy nie interesowały gierki partyjne i wewnętrzne awanse. Znam się trochę na marketingu, lubię pisać.
Wracam do pracy zawodowej i to rzucam. I tak zaangażowanie w bloga odbiło się ostatnio na mojej pracy zawodowej. Jak będziecie chcieli to wiecie gdzie mnie szukać.
Podpowiem też, że zakładanie liberalnego "lubczasopisma" tutaj jest niebezpieczne. Tydzień temu, gdy zaprotestowałem przeciwko bannerom Jarosława na salonie24.pl i zrobiłem rysunek, w którym na rysunku słowo "niezależne" zostało zastąpione głową Kaczyńskiego nagle nastąpiła awaria. Po awarii mój dotychczasowy blog: http://oszolom1.salon24.pl uległ awarii. Miał być niezwłocznie naprawiony, ale nie działa do dziś.
Nie dajcie się wciągnąć w pułapkę salonu24.pl. Załóżcie swoje forum gdzieś za granicą.
Jestem w pełni świadomy, że za chwilę moje drugie konto także ulegnie kasacji, dlatego kopię tego artykułu publikuję także na www.wolnepiora.pl
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka