Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak, że Janusz Korwin-Mikke za pomocą siebie, WiPowców i intensywnej kampanii społecznej zdobył głosy 420 000 ludzi. Jest to niezły start do budowy liberalnej organizacji.
Tymczasem partia UPR, której był założycielem została w czarnej żupie. Już tłumaczę o co chodzi. UPR mimo, że liberalna ma tak skonstruowany statut, że przypomina on beton. UPR pozbyło się Korwina chyba jakoś w październiku, tymczasem do dziś na ich stronach wisi program Korwina mówiący poza wieloma innymi niezrozumiałymi hasłami także o żupach, akcyjach i innych takich.
Paradoksalnie więc rozstanie się Korwina ze skostniałą strukturą UPR pozwoliło mu złapać oddech, nabrać sił, wystartować i wbrew wszystkiemu, a szczególnie konkurentom i zależnym od nich mediom odnieść sukces. Przypomnę również, że kandydat ten zajął czwarte miejsce bez korzystania ze środków dopingujących w postaci dofinansowania z budźetu. Zrobił kampanię po amerykańsku, zrobił fundrising, zebrał sympatyków i przegonił wielu niemoralnie dopingowanych.
Tymczasem UPR, który skupił się ostatnio na popieraniu Jarosława Kaczyńskiego i wojnach o domeny został w przysłowiowej czarnej żupie. Z przeterminowanym programem, skostniałą strukturą i brakiem zaplecza skazany jest na los loży komentatorów rzeczywistości. O ile jeszcze moge zrozumieć Dorna, że poparł Jurka i byćmoże przysporzył mu nieco głosów, o tyle nie rozumiem jaki cel mają apele o poparcie Jarosława wystosowane przez nikomu nie znanego Piotra Lisieckiego? Przecież tego i sam PiS nigdzie nie zacytuje, mimo, że każde poparcie jest im na rękę.
Co dalej z UPR? Dezorganizacja spowodowała, że nie byli w stanie zebrać 3000 podpisów potrzebnych do startu do Senatu z własnym kandydatem. Zatem po co komu taki byt? Nawet PiSowi się do niczego nie przyda.
Jednocześnie nie mogę zrozumieć po co WiP nadal toczy boje z UPR? Po co Wam to logo? Po co Wam te domeny? Po co Wam te stare skostniałe struktury? Po co marnować energię na walkę z trupem? To chyba tylko jakieś względy ambicjonalne.
Bardziej kumaci szybko przepiszą się do WiPu. Nieco mniej kumaci spróbują sił w PiS, startując tam z 15 miejsca i polegając. Na lodzie zostaną jak zawsze szeregowi członkowie.
Tyle, że skoro szeregowi członkowie, nie wiedzą sami z siebie, że należy się przepisać, to po co oni JKM? Skoro poparli UPR to staneli przeciw Korwinowi. Nie ma co sobie nimi zawracać głowy.
Apel do WiP : Nie kopać leżącego. Dajcie umrzeć UPRowi w spokoju.
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka