ŻYCIE NA TEMBLAKU 43 BLOG AMNEZJA ŻYCIE NA TEMBLAKU Kultura Obserwuj notkę 1 7.08.2008 BLOG Są ludzie, którzy uwielbiają grzebać w bolącym zębie. Ludzie wyszukujący informacji pochodzących ze spróchniałego czasu P.R.L. u. Żyjący wstydliwą historią, okresem wartym niepamięci, wyrzucenia na śmietnik, definitywnego spłukania w kiblu. Przeszłość, do której powracają z uporem maniaka, jest dla nich stale zabawna. Ja do ludzi tego rodzaju nie należę, a nie zaliczam się do nich, bo nie znoszę pławić się w szambie, chlipać o rozlanym mleku, podniecać się byle czym. Kto pamięta ów przaśny czas, kto przypomina sobie, o co szło w Gdańsku, w Stoczni, że było to rozpaczliwe wołanie o zniesienie dysproporcji w podziale dóbr, kto pamięta, z czym wtedy walczono i jakie były tej walki ofiary, choćby w Kopalni Wujek, z Radomia, Poznania, Gdańska, ilu wartościowych ludzi zginęło, straciło pracę, dobre imię, ilu zmuszono do emigracji, a ilu obecnych ludzi honoru, do teraz miga się od odpowiedzialności i pęta się po naszym życiu, temu do śmiechu nie jest. Każdy, kto o tym wie, zdaje sobie sprawę, że jest jak było, tylko jeszcze gorzej, że nadal nie ma sprawiedliwości, nadal są dysproporcje, są równi i równiejsi, kwitnie dyletanctwo, miernota i chałupnicze metody naprawy gospodarki, służby zdrowia czy kultury, nadal pleni się pogarda dla człowieka, szerzy się łapówkarstwo. Arogancja, obłuda i fałsz są zjawiskami coraz częstszymi, wzrasta społeczna frustracja, rozczarowanie i zniechęcenie, a bieda staje się powszechna. Po staremu jesteśmy zastraszeni, boimy się samodzielnie myśleć, wyrażać własne zdanie, obawiamy się złośliwych, zawistnych kreatur z politycznego świecznika, donosicieli, oszczerców, wazeliniarzy wyrastających jak grzyby po morowym deszczu, wydobytych z nicości, z rynsztoka, a boimy się z przyczyn ekonomicznych. Kiedyś mówiło się ”powraca nowe”. Kiedyś? Ejże: powracające nowe mamy wciąż. Stale i na każdym kroku możemy zobaczyć efekty reformatorskiej dreptaniny fachowców od psucia powietrza. Jesteśmy zafascynowani pozorami, uprawianiem pustosłowia, poruszaniem tematów zastępczych, podczas gdy te, które należałoby rozwiązać od razu i radykalnie, zatruwają nam rzeczywistość. Powraca nowe. Jeszcze nieoficjalnie, jeszcze kuchennymi drzwiami, powolutku i cichcem, lecz już jest. A my jak zwykle, jak zawsze: w P.R.L. u to dopiero były jaja! Tam to dopiero się działo! I zrywamy boki i tarzamy się z uciechy dając młodzieży liczne obrazki tego, jak to drzewiej bywało. Choćby jak bywało w temacie „zaopatrzenie”. Co dowieźli, co rzucili, co było tylko za dewizy, a co spod lady, lub jedynie dla wybranych. Co dawano nam do żarcia. Jakie beznadziejne rarytasy. A kartki, a mięso a przejściowe trudności z dostawą czegokolwiek? I te partyjne wyjaśnienia, dlaczego nie ma. Kto winien. Winę za braki zwalano na wrednych imperialistów, zaplutych karłów reakcji. To ich knowania, ich zakusy i diabelskie podszepty wprowadzały ferment w naszą socjalistyczną gospodarkę. Kto pamięta tamte czasy, nie może za nimi tęsknić. Mamy teraz czasy nowe i byłaby pora zająć się nimi. Ale że trochę go przechlapaliśmy, nowe czasy nie są już takie nowe. Są to nowalijki z lekka nieświeże. P.R.L. odleciała na Białoruś, mamy demokrację i w pewnym sensie wolność. Niby możemy czuć się jak we własnym domu, coś nas jednak uwiera. Dokucza nam amnezja. Nie pamiętamy, że protesty społeczne lub rewolucyjne zamieszki są z początku buntem głodnych, buntem kierowanym przez ludzi prawych, przez ludzi o czystych rękach i szlachetnych intencjach, buntem zrodzonym ze społecznego niezadowolenia. Nie pamiętamy, że bunt przeradza się w obywatelską desperację, lecz gdy się rozszerza tak, że nie można nad nim sprawować kontroli, uaktywnia się demagogiczny szlam i z kanałów wynurza się ferajna zwolenników każdej idei, której nie chodzi o prawo do chleba, lecz o prawo do bezkarnej grabieży. O mnie ŻYCIE NA TEMBLAKU Nowości od blogera Udostępnij Udostępnij Skomentuj1 Kultura Wyjątkowa Wigilia w tym roku Amstern Kultura Wigilia i Święta na morzu seafarer Kultura Boże Narodzenie 2025 Wojtek Kultura W poprzednie święta Chabior zrobił 16 kilo karpia w galarecie. Teraz idzie na rekord Redakcja Komentarze Pokaż komentarze (1) Inne tematy w dziale Kultura #Święta, rocznice W poprzednie święta Chabior zrobił 16 kilo karpia w galarecie. Teraz idzie na rekord Życzenia świąteczne od pary prezydenckiej i premiera. „Niech ucichną wszystkie spory” Tusk nie pozostał dłużny Nawrockiemu. Premier odwdzięczył się uszczypliwym wpisem #Media Cios dla Solorza. Przegrał z dziećmi walkę o imperium Rymanowski żegna się z programem Polsatu News. Zamieścił symboliczny moment Rymanowski odsunięty od ważnego programu w Polsacie. Efekt jego rozmów na YouTube?
Kultura W poprzednie święta Chabior zrobił 16 kilo karpia w galarecie. Teraz idzie na rekord Redakcja