Fot. Ozdoba
Fot. Ozdoba
Paweł Ozdoba Paweł Ozdoba
1646
BLOG

Ziarno zasiane przez bohaterów, właśnie wydaje pierwszy plon

Paweł Ozdoba Paweł Ozdoba Społeczeństwo Obserwuj notkę 44

Biało – czerwone flagi, patriotyczne koszulki, powstańcze opaski na ramionach, odpalone race i zaduma. To od kilku lat nieodłączny element obchodów każdej rocznicy Powstania Warszawskiego. Szczególnie widoczny punktualnie o 17 – w godzinę „W”, gdy dokładnie cała Warszawa zamiera w bezruchu. Czy sama pamięć o polskich bohaterach 1944 roku jest wystarczającą rekompensatą trudu i ofiary, jaką ponieśli? Z pewnością nie, ale jest coś jeszcze, co może się nią stać.

Tak naprawdę, Warszawa każdego roku zaczyna "świętować" już pod koniec lipca, a sam dzień 1 sierpnia jest punktem kulminacyjnym obchodów wybuchu Powstania Warszawskiego, które trwają przecież często jeszcze kilka następnych dni. Symbolicznym i ważnym momentem jest także dzień zakończenia Powstania, który przypada na 3 października. Zdawać by się mogło, że najważniejszym w tym wszystkim jest sam fakt brania udziału w uroczystościach, spotkania z Powstańcami, słuchanie wykładów uznanych historyków i inne podobne wydarzenia. Wszak dzięki takiej formie uczestnictwa w obchodach, zdobywamy nową wiedzę i manifestujemy swój szacunek i pamięć o polskich bohaterach 1944 roku.

Można także podejść do sprawy nieco bardziej krytycznie (jak zrobiły to w tym roku niektóre środowiska) i zwrócić uwagę, że noszenie patriotycznych koszulek, odpalenie rac w samym środku Warszawy czy choćby okrzyk „Cześć i chwała bohaterom” jest niczym w porównaniu do bohaterskiej postawy zwykłych, młodych ludzi, którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim i ginęli od kul wroga. Ktoś inny powie, że Powstanie Warszawskie powinniśmy pozostawić samym Powstańcom, a oceny tych wydarzeń najzwyczajniej zaniechać. I być może w każdym z tych zdań jest ziarno prawdy, ale nie o tym ziarnie chciałbym napisać.

Spotkania, uroczystości, kwiaty, apele i znicze są oczywiście ważne, ale zauważam kwestię jeszcze istotniejszą. Nie jest nią sama pamięć o Powstaniu Warszawskim, ale to co po nim zostanie w sercu i duszy każdego z nas. Obserwując wydarzenia związane z obchodami Powstania 1944 z pozycji mieszkańca Warszawy, zauważyć można tendencję, która u zdecydowanej części młodych Polaków stała się niczym trwała pieczęć na sercu. Bóg, Honor, Ojczyzna – zasady, które przyświecały Powstańcom, stają się także zasadami młodych Polaków, którzy chłoną wszelkie pozytywne wartości płynące z tego dramatycznego wydarzenia, które politycznie nie przyniosło praktycznie żadnych korzyści. Opinia, że Pan Bóg nawet największe zło (w tym przypadku była nim hekatomba mieszkańców Warszawy) jest w stanie przemienić w dobro, w tym wypadku sprawdza się doskonale.

Szacunek do drugiej osoby, gotowość do pomocy w każdej sytuacji, zaangażowanie w akcje charytatywne czy zwyczajna uprzejmość – to cechy, które coraz częściej utrwalają się wśród patriotycznie nastawionej młodzieży, która właśnie wchodzi w dorosłość. Jest to ziarno, które zostało zasiane przez znój, trud i ofiarę Polaków, którzy zginęli w zgliszczach Warszawy. Czasami, jak mówi Pismo Święte, ziarno pada na miejsca skaliste lub między ciernie, które zagłuszają jego wzrost. Postawa młodzieży, wewnętrzne zmiany, które się w nich niewątpliwie dokonują, mogą świadczyć, że ziarno w nich zasiane, trafiło na podatny grunt i żyzną glebę.

Dziś obok Powstania Warszawskiego nie można już przejść obojętnie i to nie tylko zasługa samych Powstańców, historyków czy polityków. Jest to także zasługa młodych patriotów, których urzekły te same idee, którymi kierowali się nasi bohaterowie w 1944 roku. Pomimo ogromu tragedii, której doświadczyła Warszawa i cała polska elita, dziś wzrasta nowe pokolenie, odziane w pełną oddania postawę honoru, pamięci i miłości do Ojczyzny. Być może to pierwsze, w pełni wolne pokolenie od dziesiątek lat.

Paweł Ozdoba

Obserwuj mnie na Twitterze: https://twitter.com/pawelozdoba

"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrej zwyciężaj".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo