Piotr Skwieciński Piotr Skwieciński
237
BLOG

Groźne aberracje

Piotr Skwieciński Piotr Skwieciński Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

 

Demonstracja w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, a zwłaszcza zrelacjonowanie jej w mediach, to mniej więcej to samo, co opublikowanie „taśm Piesiewicza”. Czyli seans nienawiści i „polityczna pornografia”, wynikająca ze złych instynktów ludzi, podsycanych przez żądne widowni media i eksploatujących nienawiść polityków.
Te aberracje http://wyborcza.pl/1,75515,7375522,Ponizanie_politykow_poniza_tez_nas.html  opublikowane w „Wyborczej”, nie dziwią. Albowiem ich autor, Wojciech Mazowiecki to antykaczystowski bojownik, który zelotyzmem bije na głowę plutony najgorliwszych tropicieli pisowskich nieprawości.. To on kilka tygodni temu porozstawiał po kątach mainstreamowe media – włącznie z „Gazetą” – za to, że nie dość gorliwie i efektywnie kryły rolę, odegraną przez polityków PO w aferze hazardowej.
Nie warto więc byłoby pochylać się nad kolejną erupcją fanatyzmu Mazowieckiego, gdyby nie jeden fakt. Potępiając media za zrelacjonowanie pikiety z ulicy Ikara, Mazowiecki de facto żąda wprowadzenia cenzury, czy może raczej – zaostrzenia autocenzury, funkcjonującej w większości mediów. Domaga się – nie wprost, ale prawie wprost - ni mniej ni więcej tego, żeby o sprawach i działaniach, które Mazowieckiemu się nie podobają, nie informować. I wtedy dopiero będzie elegancko.
Nierównowaga medialna jest w Polsce tak wielka, a wolność informacyjna – tak względna i chwiejna, że warto odnotowywać wypowiedzi, wzywające do całkowitego zglajszachtowania środków przekazu. Nawet tak aberracyjne, jak felieton Mazowieckiego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka