Wiecie co? Polska mnie martwi. Jej mieszkańcy po prostu nie potrafią rozmawiać. Może to popularna obserwacja, i może przeczyta ją wielu ludzi (bardzo proszę przedrukować mój post w gazetach - oczywiście można).
Chcę powiedzieć co się wczoraj działo pod Żydowskim Instytutem Historycznym, w samym centrum Warszawy. To był (...) popis tego jak rozmawia nasze społeczeństwo. Lewicowe elity popierające wolność badań naukowych kontra narodowcy. Bo nie było tam liberałów. Bo nie było tam demokratów.
Tak tak moi mili, żaden (...) ze mnie polityk. Co, mam (...) wyjść przed was i powiedzieć wam, co wy (...) tu odpier(...)? Że zagłuszacie ludzi, krzycząc, nie pozwalacie im powiedzieć, co chcą, a przyszliście tam bronić wolności słowa? Że co to, ktoś nie może powiedzieć tego co myśli? Jestem liberałem. Ja wszystkim daję prawo mówić. I nie nalepiam swojego krzywego ryja na skrzynkę elektryczną.
(...)
Chciałem zwrócić uwagę prezydent Warszawy, na tematy którymi się naukowo zajmuję. I co? Ona wie lepiej, u niej w domu na naukowca, akurat o mojej specjalności. A wie Pani co ja o Pani sądzę? Że ma Pani to wszystko w (...)!!! Ze wy(...) Pani pieniądze, te 6 miliardów, na metro mimo że (...) 800 metrów dalej jest równoległa roz(...) linia kolejowa. Że (...) na trasie tego „metra” cały czas są równoległe opustoszałe linie kolejowe.
(...)
Ciąg dalszy: PolskaLiberalna.net ►
Autor: Ras Fufu
Data: 27 czerwca 2009
Pełen tytuł: "List do obywateli Polski_(z przekleństwami, dla osób dorosłych)"
(Tekst prawdopdobnie narusza regulamin Salonu24, nie wiem czy Ras Fufu go w ogóle próbował tu zamieścić).
Spójrzcie też na mój tekst (z dziś) - jest i na PolskaLiberalna.net, i tutaj:
http://p2j.salon24.pl/112702,demokraci-pl-na-nowej-drodze-zycia
Inne tematy w dziale Polityka