Mama mówiła : - Nie wierz nikomu
Więc on ulotki rozrzucał w domu
Okna zasłonił, zamek zasunął
i na tapczanie walczył z komuną
Jarka nie wzięli do internatu
Całą więc sławę zawdzięcza bratu
A że podobni do siebie byli
Wielu do dzisiaj ich ze sobą myli
Jarek domowe przyjął zadanie
Czołgi rozstawił se na tapczanie
Sam stanął z prawej, z lewej - wiadomo
Naprzeciw Jarka stanęło ZOMO
Rozpoczął starcie wznosząc okrzyki
Mama zabrała mu żołnierzyki
Ale spokojnie, jest na to rada
Kiedyś tę walkę IPN zbada.
http://www.wykop.pl/wpis/802189/mama-mowila-nie-wierz-nikomu-wiec-on-ulotki-rozrzu/
Jeśli nie jesteś stanie zrozumieć normalnego wpisu, nie potrafisz odnieść się do tematu ……. proszę nie komentuj tutaj
Inne tematy w dziale Polityka