Natenczas Wojski... Natenczas Wojski...
204
BLOG

Kto do ciebie z kamieniem, ty do niego z chlebem?

Natenczas Wojski... Natenczas Wojski... Polityka Obserwuj notkę 27

Komanda Kierwińskiego rosną w siłę, czego dowodzi incydent w Legionowie. A zaczęło się to jeszcze zanim panie obchodzące z gracją niedane swoje święto wyszły na ulice (nierzadko w towarzystwie panów nadających ton) pod jakże słusznym i eleganckim hasłem "wyp....ać" na bannerach. Trzeba liczyć się z tym, że akcje zbirów prowadzonych z rozkazu egzekutywy ferajny "partii podwyższonych standardów moralnych" (copyright pan Donald) magistra Donalda Franciszka będą eskalować. Aż do pierwszej śmiertelnej ofiary tego, czy innego komanda.

Jest to także wynik, żeby nie powiedzieć przyzwolenia, a na pewno bardzo zachowawczego stanowiska rządu wobec zdziczałych uczestników akcji. Na przykład brak reakcji służb państwa na lżenie polityków, na budowę "miasteczek namiotowych" przed Sejmem, czy przed TVP. To jest problem oczywiście bardziej złożony, bo oto mamy w tle apolityczne, niezawisłe sądy, obsadzone przez członków lewackich partii sędziów zapewniające bezkarność sprawcom napaści, także na funkcjonariuszy na służbie.

Przypomnijmy sobie jak tego typu "pokojowe protesty" potraktowały "stare demokracje", np. w Katalonii - kilkudniowe bitwy uliczne z siłami porządkowymi,  albo we Francji, gdzie nawet liczna grupa sędziów dostała porządnie policyjnymi pasztetówkami po plecach, nie mówiąc o środkach zastosowanych przez siły porządkowe  wobec "żółtych kamizelek", a skończmy na kolebce demokracji i praworządności, czyli na Niemczech, gdzie woda i gaz, a często tresowane psy, nie patyczkują się z protestującymi.

Ktoś wreszcie, nie bacząc na wycie i kwik, musi wziąć to całe towarzystwo w kraby i nad tym w taki, czy inny sposób zapanować. Bo przy wejściu na wyższy poziom ortodoksyjnie przestrzegających Konstytucję bojówkarzy z ferajny, w miarę zbliżania się wyborów, posypią się niestety ofiary.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka