Natenczas Wojski... Natenczas Wojski...
102
BLOG

Kolejne... "przejęzyczenie" Myrchy, nieugiętego stróża praworządności

Natenczas Wojski... Natenczas Wojski... Polityka Obserwuj notkę 0

Ortodoksyjny legalista, co do litery i ducha przestrzegający prawa, stojący na jego straży wiceminister sprawiedliwości, obywatel Myrcha Arkadiusz, kryształowy z racji sprawowanego stanowiska, nieskazitelnego charakteru wyniesionego z domu. Jeśli do tego dodać wieloletnią prominentną przynależność do "partii podwyższonych standardów moralnych", jak mówił o swojej formacji sam szef, gdy gorącym żelazem wypalał korupcję w jej szeregach po aferze hazardowej, to mamy pełny obraz właściwego człowieka na właściwym miejscu,  po raz kolejny zaprezentował swój stosunek do obowiązujących każdego obywatela uregulowań prawnych w tenkraju, pozwalając sobie na jakże popularne, żeby nie powiedzieć powszechne w jego kręgach polityczno - towarzyskich...przejęzyczenie.

Wiceminister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska Arkadiusz Myrcha opublikował dziś około 6 rano grafikę zachęcającą do głosowania na konkretnego kandydata. Ordynarne złamanie ciszy wyborczej od razu zostało wychwycone przez internautów. Myrcha ostatecznie grafikę usunął i przeprasza, tłumacząc, że to wszystko przez błąd ładowania grafik. Na przeprosiny jednak już z późno, cisza wyborcza została złamana. Czy wiceminister sprawiedliwości poniesie konsekwencje za swój "błąd"?

Myrcha po prawie 3 godzinach w końcu usunął grafikę i zamieścił na platformie X przeprosiny.

    Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik , pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam – czytamy.

https://niezalezna.pl/polityka/myrcha-zlamal-cisze-wyborcza-a-teraz-sie-tlumaczy-przepraszam-jakie-beda-konsekwencje/543697

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka