Natenczas Wojski... Natenczas Wojski...
156
BLOG

Bal na ulicy Gnojnej

Natenczas Wojski... Natenczas Wojski... Polityka Obserwuj notkę 4

Czytam oto w Salonie24 ekscytującą wiadomość dedykowną cierpiącej na amnezję ośmiogwiazdkowej publiczności jakoby Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że kandydat KO Rafał Trzaskowski zaakceptował program PSL dla polskiej wsi. To rodzi pytanie o który program Tygryska przeznaczony dla wsi chodzi. Akademiki za złotówkę, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, czy walkę z pisosko drożyzno, czy też inne kłamliwe androny opowiadane w telewizorach na przemian z watykańskim fotografem w kampanii 2023 roku?

Jaki w ogóle Spółdzielnia posiada program, dla wsi, czy tak bardziej ogólnie - dla ludzi, pomijając już akademiki, poza dorocznymi wizytami aktywu centralnego, powiatowego oraz gminnego o pszenno - buraczanych rumianych twarzach w Wierzchosławicach, aby nad grobem Wincentego Witosa w udawanym skupieniu odśpiewać godzinki w obecności kamer? Doczekamy się jego publikacji?

Kosiniak - Kamysz już dawno nie ma nic do powiedzenia w uczciwym dialogu na polskiej wsi, degenerowanej przez lata geszeftami pod stołem wszędzie tam , gdzie został dopuszczony do zarządzania w sejmikach, powiatach i gminach. Tylko aktyw Spółdzielni Geszeftu, handlującej wszystkim  co możliwe, podczepiony całymi rodzinami pod samorządowe frukta wspierając Tygryska walczy dzielnie w swoim żywotnym (dosłownie) interesie w obronie dobrze płatnych powiatowych i gminnych synekur.

Informacja o poparciu pana Dupiarza przez Kosiniaka nie jest równoznaczna z tym, że chłopi (lubią gdy tak o nich mówi) i ich rodziny posłuchają wyfiokowanego lalusia z Krakowa, zwłaszcza w sytuacji, gdy chełpiąc się 130 letnią tradycją (skandal!) Ruchu Ludowego, nie zdołali wyłonić z własnych szeregów kandydata na urząd prezydenta, podpierając się skompromitowanym figlarzem z TVN. Może to być skutek urazu psychicznego Tygryska, gdy w poprzednich wyborach prezydenckich uzyskał poparcie społeczne na poziomie...2.36%, przegrywając nawet z sodomitą.

Spółdzielnia Geszeftu tańcuje wesołego walczyka z kim tylko się da, ale zbliża się moment, że wylądują w łachmanach pod kościołami jako dziady proszalne. Przecież, do cholery, musi być jakaś sprawiedliwość.


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka