Natenczas Wojski... Natenczas Wojski...
183
BLOG

Zamienił stryjek... Czyli Sikorski na premiera!

Natenczas Wojski... Natenczas Wojski... Polityka Obserwuj notkę 12

Jak informuje Onet, „premier chce wzmocnienia centrum gospodarczego rządu”. „Mają zostać utworzone dwa duże bloki sklejone z resortów stworzonych obecnie z ministerstw gospodarczych i tych zajmujących się energetyką. Powstaną więc dwa mocne ministerstwa. Nie ma sensu, żeby np. energetyka była w ministerstwie klimatu i w resorcie przemysłu, gdzie znajdują się kompetencje dotyczące budowy elektrowni atomowej” - czytamy.

Z ustaleń Republiki wynika, że Tusk miał też usłyszeć propozycję Kosiniaka-Kamysza i Hołowni, by tekę premiera objął Sikorski, obecny minister spraw zagranicznych.

https://niezalezna.pl/polityka/holownia-i-kosiniak-kamysz-forsuja-wymiane-premiera-padlo-konkretne-nazwisko/547013



Koalicja 13 grudnia gorączkowo realizuje plan ratunkowy, wykorzystując wyjątkowe osłabienie naszego ślicznego przywódcy partyjno-rządowego o sportowej sylwetce i chłopięcym wyglądzie. Każdy z liderów koalicji ma do zrealizowania w tym zamieszaniu  własne interesy, pozwalające na dalsze jałowe obracanie się rządowego kołowrotu, gospodarczo i społecznie spychając dynamicznie rozwijający się kraj za rządów ZP na europejskie peryferie, na przelewanie z pustego w próżne.

Postkomunista gra na przejęcie fotela rotacyjnego marszałka sejmu i utrzymanie ministerialnych stanowisk dla podległych mu towarzyszek i towarzyszy w rozbuchanym ponad wszelką normę rządzie.

 Tonący gwiazdor TVN, otwarcie już marginalizowany przez Donalda Franciszka,  gra w zasadzie o wszystko po sromotnej porażce w wyborach prezydenckich. W przypadku przesilenia rządowego niechybnie wyląduje na politycznym marginesie.

Tygrysek natomiast, realizuje jedyny program jaki jego Spółdzielnia posiada, polegający na utrzymaniu stanu posiadania w SSP, urzędach centralnych, a nade wszystko w samorządach lokalnych, gdzie Spółdzielnia przez lata zdołała zbudować sprawnie działającą sieć powiązań towarzysko - biznesowych.

Ponieważ dalsze trwanie Tuska Donalda u władzy nawet starszym przedszkolakom wydaje się niemożliwe, a cóż dopiero takim opromienionym sukcesami wytrawnym graczom politycznym jak wspomniana wyżej trójka, postanowiono wspólnie i w porozumieniu zastosować znaną od dawno metodę ratunkową, a mianowicie ucieczkę do przodu. Tym razem pod postacią zmiany premiera spróbują ratować to, co jeszcze jest do uratowania, a przynajmniej posłuży do oddalenia nieco w czasie całkowitej klapy.

Znaleziono więc męża opatrznościowego, gwarantującego nienaruszalność interesów tej trójki, sięgając po odpad prezydencki w prawyborach, po faceta o charakterze wodewilowo-tanecznym, po wesołka niskich lotów wyspecjalizowanego w erotyce bulwarowej, który nigdy nie zarządzał realnie jakimkolwiek zespołem ludzkim, a i w polityce zagranicznej, nad którą po raz wtóry trzyma pieczę znaczącymi sukcesami pochwalić się nie może. Taki ktoś ma stanąć na czele czterdziestomilionowego kraju. 

Zapyta ktoś: a gdzie w tym wszystkim, w tych manewrach cwanych gap jest Polska i gdzie są Polacy? No przecież wiecie gdzie. Niedomyślnym mogę przesłać odpowiedź na PW.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka