partyzantka partyzantka
1219
BLOG

Jarosław Kaczyński dla onet.pl.

partyzantka partyzantka Polityka Obserwuj notkę 65

Cały wywiad tutaj.

U mnie fragment tylko. Aczkolwiek interesujący.

***

- Pańska kampania prezydencka wyglądałaby inaczej, gdyby był pan wtedy w formie?

- Przypomnę jedną rzecz: niedawno było dwudniowe posiedzenie Sejmu, a trzeciego dnia sejmowych obrad nie było, bo klub PO zaplanował spotkanie w Kazimierzu. Marszałek skrócił posiedzenie Sejmu ze względu na potrzeby PO i mam nadzieję, że zrobi to również wtedy, kiedy my go o to poprosimy. Przypomnę o tym, że przed katastrofą smoleńską poprosiliśmy marszałka Komorowskiego, żeby nie skracał posiedzenia Sejmu, tylko żeby przeniósł głosowanie na wieczór dnia poprzedniego, by pewna grupa naszych posłów mogła pojechać na uroczystości do Katynia pociągiem. Komorowski odmówił.Nie dał żadnej odpowiedzi i głosowanie się odbyło. W związku z tym trzy osoby poleciały samolotem do Smoleńska i dzisiaj nie żyją. Gdyby marszałek Komorowski nie był taki małostkowy – bo marszałkowanie Komorowskiego było strasznie małostkowe, w czym Schetyna szczęśliwie jest od niego dużo lepszy - to te trzy osoby by dzisiaj żyły. Co najmniej trzy. Gdyby nie Komorowski, to żyłaby dzisiaj Grażyna Gęsicka, która nigdy nie zasłużyła na wypowiedzi, że się prostytuuje, od których to wypowiedzi Palikota Komorowski nigdy się nie odciął i nie przeprosił. (...)

Ola Natali-Świat i Stanisław Zając też chcieli jechać pociągiem. Prawdopodobnie jeszcze dwie osoby chciały jechać pociągiem, czyli razem pięć osób, a trzy na pewno mogłyby dzisiaj żyć, gdyby marszałek Komorowski nie był tak małostkowy. Chodziło o uroczystości katyńskie, więc przeniesienie głosowania nie powinno było być problemem.

- Panie prezesie, nie przesadza pan? Nie może pan obwiniać za śmierć tych osób Bronisława Komorowskiego.

- Gdyby Komorowski nie był małostkowy, to co najmniej trzy osoby by dzisiaj żyły. Nie twierdzę, że Komorowski działał intencjonalnie, ale jego małostkowość i chorobliwie wrogie zachowanie względem PiS skończyło się w ten sposób. Mogłem w trakcie kampanii o tym mówić, bo mamy na to dowody, dokumenty, ale nie zrobiłem tego. Nie robiłem też tego po kampanii, a odniosłem się do tej sprawy teraz, żeby pokazać, że dla PO skraca się posiedzenie Sejmu, a dla uczczenia 70. rocznicy mordu katyńskiego nie. Nie wiem, czy to by coś zmieniło, czy to by polepszyło wynik wyborów – pewnie to by pogorszyło mój wynik, ale społeczeństwo powinno wiedzieć, kogo wybiera na prezydenta. O takim człowieku powinno się mieć pełną wiedzę. Demokracja to system, w którym każdy ma pełną, taką samą wiedzę, by najlepiej wybrać. Donald Tusk dwa tygodnie przed wyborami znał zapisy z wieży na lotnisku w Smoleńsku, ale nie pokazał ich Polakom, bo chciał wygrać wybory prezydenckie.

(...)

***

Nie mogę się oprzeć komentarzowi. Zagadnienie jest bardzo ciekawe. Ja się zastanawiam nad jednym.. Jak się musi z tym czuć Bronisław Komorowski, jeśli wogóle się jakkolwiek z tym czuje. Nie mówię, ani ja, ani Jarosław Kaczyński, że zrobił to z premedytacją, że jest winny śmierci tych ludzi.

Ale odmawiając prośbie PiSu tak wyszło, że niektórzy do samolotu wsiedli.

Na złość PiSowi nie przychylę się do ich prośby, a niech mają. Ale to miało jednak tragiczne konsekwencje.. I nawet jeśli było tylko przypadkiem, wypadkiem, to jednak świadomość tego, że mogło być inaczej wydaje mi się trudna do znoszenia.

***

- Niech PiS i każdy, kto szczerze i uczciwie uważa, że może pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy zajmuje się tematyką katastrofy, ale wypowiedzi o Polsce jako kondominium, prezydencie, który został wybrany przez nieporozumienie, podważanie jego wiary katolickiej i intelektu niczemu nie pomagają.

- Sądzę, że dziennikarze powinni uważnie czytać tekst, a nie tylko skróty dokonane w sposób intencjonalny. Dokładnie tak, jak mówię teraz panu, powiedziałem w pierwszej wypowiedzi. Mówiąc o wyborze Komorowskiego przez nieporozumienie, powiedziałem tylko tyle, że Komorowski jest przedstawicielem skrajnie lewego skrzydła PO i wiele osób o tym nie wiedziało, więc te osoby, które wybierały go z pozycji konserwatywnej były w błędzie. Polacy nie mieli pełni wiedzy, a to podstawa demokracji. Z tego jasno wynika, że Komorowski został przez osoby o poglądach konserwatywnych wybrany przez nieporozumienie. Tylko to miałem na myśli.Czy tego nie wolno powiedzieć? To prawda polityczno-socjologiczna. Każdy, kto prześledzi ostatnie 10 lat politycznego życia pana Komorowskiego, stwierdzi, że jest to człowiek o poglądach lewicowych. Dzisiaj chociażby zatrudnia Tomasza Nałęcza, który nie tak dawno temu miał przemówienie na XV plenum KC PZPR. Ci, którzy myśleli, że głosują na Komorowskiego jako na konserwatystę byli w błędzie. Nie rozumiem, dlaczego moja wypowiedź ma być uważana za skandaliczną. Z nas dwóch politykiem bardziej konserwatywnym jestem ja, a nie on.

(...)

***

A to ciekawe, czyż nie?

partyzantka
O mnie partyzantka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (65)

Inne tematy w dziale Polityka