Tak moi drodzy. To co się dzieje, wotum nieufności dla min. obrony narodowej, pana Klicha, sejmowa debata, wszelkie oskarżenia, zarzuty opozycji są, uwaga, "obrzydliwą nagonką" na ministra. Według Stefana Niesiołowskiego. To ten pełen miłości i łagodności, jakby ktoś nie kojarzył.
Nie ma znaczenia, że w czasie kadencji pana Klicha mieliśmy do czynienia z nader wieloma katastrofami lotniczymi. Jedna powinna być już motywem do odwołania Klicha.
Nie ma znaczenia, że sytuacja w wojsku jest taka, że... mamy jeszcze wojsko?
Idiotyczne dla mnie są pytania w stylu: "co zmieni dymisja Klicha? czy poprawi sytuację w wojsku?".
Litości, czy wy, zadający to pytanie słyszeliście o takim dość w Polsce niepopularnym słowie: ODPOWIEDZIALNOŚĆ? Szczerze mówiąc mam gdzieś, czy to zmieni sytuację czy nie (choć mam nadzieję, że tak). Teraz najważniejsze jest, by w końcu zaczęto ponosić konsekwencje swoich czynów. Lub ich braku.
Dopóki w Polsce nie zmieni się mentalność polityków, że jednak za decyzję się ODPOWIADA, nie ma co liczyć na poważne traktowanie obowiązków.. Postkomunistyczne myślenie, cholera.
Inne tematy w dziale Polityka