partyzantka partyzantka
4431
BLOG

Monika Olejnik - analiza dwóch ostatnich programów.

partyzantka partyzantka Polityka Obserwuj notkę 14

Postanowiłam samodzielnie i nausznie przekonać się czego dotyczy ten cały dzisiejszy raban. Zacznę więc od programu Radia Zet z zeszłego tygodnia, z 20.02.2010, całości można posłuchać tutaj.

O nim sporo pisano ale w kontekście Marka Siwca, ale jemu poświęcę następną notkę, niech ma.

Dyskusję zaczęto oczywiście tematem Jarosława Kaczyńskiego (to ten co w Polsce rządzi, dlatego tyle czasu mu się w mediach poświęca) i jego nowym blogiem. Tutaj pominę wnioski, przytoczę tylko komentarz Pawła Kowala, który stwierdził, że cokolwiek Jarosław Kaczyński zrobi od razu mu się to wytknie.

Ale wracając do rzetelnego dziennikarstwa red.Olejnik, wart przypatrzenia się jest jej stosunek do posła Błaszczaka (nie wiem czy jest on współmierny do jej stosunku wobec innych przedstawicieli PiSu, czy upodobała sobie tylko tegoż konkretnego przedstawiciela tej partii).

Monika Olejnik w pewnym momencie upominając Błaszczaka za to, że przeszkadza zasugerowała, żeby poczekał na swoją kolej. Wobec tego poseł pyta czy da mu później głos, na co padła odpowiedź: NIE. Ja, przyznam, zbaraniałam.

Charakterystyczne jest też to, że gdy wypowiadał się poseł PiS raz p.Olejnik daje mu dokończyć uciszając innych, żeby za moment samej przerwać, stwierdzić, że to już wiemy (?!) i przekazać głos następnemu.

Wart zanotowania jest również jej całkowity brak cierpliwości. Który jest reakcją nie na to, że poseł przerywa (w każdym razie nie tylko na to), nie na jego zachowanie ale przede wszystkim dotyczy TEGO, CO MÓWI, czyli treści wypowiedzi, poglądów. Nijak ta prominentna dziennikarka nie jest w stanie, nawet jej to do głowy nie przyjdzie, ukryć swoje sympatie polityczne. I tutaj moim zdaniem tkwi niebezpieczeństwo. Co więcej robi to w sposób ironiczny ośmieszając swojego rozmówcę.

To tydzień temu, a dziś? Tutaj link do dzisiejszego programu.

Poseł Błaszczak stwierdził, że nic się od tygodnia nie zmieniło w związku z postawą red.Olejnik, ona mu wytknęła, że to on ją przepraszał, on, że owszem, ale miał nadzieję, że podobne wnioski i ona wyciągnie.

Elżbieta Jakubiak jasno stwierdziła, że "jest coś dziwnego, że rozmawiamy o PiSie od 15 min.". Kurcze, a może to faktycznie Jarosław Kaczyński rządzi państwiem? Przedstawiciel PiS dodał, że wg niego postawa Olejnik jest stronnicza (no nie da się ukryć) a on sam jest "poddawany presji: stronniczej, agresywnej, kpiarskiej".

No trudno się nie zgodzić, przysłuchując się tym dwóm audycjom niewątpliwie momentami mieliśmy do czynienia ze zmasowaną nagonką na posła PiS, w co chętnie włączali się przedstawiciele innych ugrupowań. Poseł Halicki ma w tej audycji jak w raju w porównaniu z tym, z czym ma do czynienia Błaszczak, nikt temu nie zaprzeczy. 

W końcu Olejnik stwierdziła, że "jak mu się nie podoba, to może nie przychodzić". Po czym poseł wyszedł.

Elżbieta Jakubiak potem, rozsądnie, stwierdziła, że "nie jest to kwestia postawy Mariusza" i że ma wrażenie, że za każdym razem kiedy tu przychodzi rozmowa toczy się o Jarosławie Kaczyńskim. Że problemem jest, co jest całkowicie dziwne i niezrozumiałe jeśli się myśli rozsądnie, ilość czasu antenowego poświęcanego PiSowi.

Potem udowadniano, że Jarosławem Kaczyńskim warto się zajmować. ;) I znów PiS, PiS, PiS. Kaczyński, Kaczyński, Kaczyński, inwigilacja prezydenta, sytuacja w mediach (usuwanie dziennikarzy), Fronda i Geremek, finansowanie gazet, 59% młodzieży za PiS.

Otóż, kilka wniosków na koniec. Padł argument, że program Moniki Olejnik jest programem autorskim i ona może poświęcać w nim tyle czasu ile chce na różne sprawy. Problem jednak w tym, czy ma również prawo do tak różnorodnego traktowania swoich rozmówców? O etyce dziennikarwskiej dziś więcej u Janiny Jankowskiej.

Pytań jest klilka.

1. Czy faktycznie Mariusz Błaszczak jest dobrym chcarakterologicznie kandydatem do brania udziału w tego typu przedsięwzięciach? Mnie się wydaje, że jednak nie. Nie wiem tylko czy Monika Olejnik zaprasza konkretnych polityków sama, wybiórczo, wydaje mi się, że tak. Nie ma więc co liczyć na Antoniego Macierewicza, a szkoda. Może by jej trochę nosa utarł.

2. Skoro ta audycja jest tak ukierunkowana politycznie i podobnych jej znajdziemy pewnie więcej, to czy nie powinna istnieć alternatywa w mediach? Powinna, ale póki co ci kojarzeni z obozem przeciwnym do Olejnik miejca w tv i radiu już nie mają.

I inne, przyznaję temat mnie wyczerpał.

Chciałam przytoczyć jeszcze parę komentarzy spod tych audycji ale nie miałam siły po przeczytaniu peanów pochwalnych na cześć Moniki Olejnik się w to zagłębiać.

partyzantka
O mnie partyzantka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka