- Dzień dobry, poproszę kilo jabłek.
- Życzy pan w skrzyni maharadży czy na latającym dywanie?
- A nie, dziękuję, mam siatkę.
- Pan życzy same jabłka? A nie, to nie mamy. Mogą być jeszcze w babuszce-matrioszce, z szufladą GUSTAV albo z zającem wielkanocnym.
- No dobrze, to niech już będzie zając. Ile dopłacam?
- Nie nie, to darmowe jest, Unia dopłaca!
Inne tematy w dziale Rozmaitości