Przez najnowszy wpis Krzysztofa Leskiego trafiłem do lc "Koty", a tam spostrzegłem notkę Piotra Franciszka Świdra, o którym słyszałem, że zwinął się z Salonu całkowicie i że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Nie wiem, czy to prawda, faktem jest jednak, że nie sposób nijak wejść na jego blog - wydaje się, że ów przestał istnieć. Tymczasem jego notki w albopismach mają się zupełnie dobrze.
Wydawało mi się dotychczas, że jest to niemożliwe, że mianowicie wpis w czasolubpiśmie jest tylko inną prezentacją notki blogowej, a jej skasowanie z bloga oznacza także zniknięcie z pismolubczasu. Czyżby coś się w tej materii zmieniło? Czy może ja czegoś nie rozumiem lub coś mi umknęło?
Inne tematy w dziale Rozmaitości