paweł solski paweł solski
594
BLOG

Referendum niezbędne

paweł solski paweł solski Polityka Obserwuj notkę 36

                                                                                                                      

 

    Najwyższy czas. Fala narasta. W błyskawicznym tempie zbliżamy się do momentu, w którym już nic nie ustrzeże nas od wojny domowej. Wszyscy rozsądni Polacy winni więc dążyć do powstrzymania narodowej tragedii. Jedyną drogą do przeciwstawienia się fatalnemu biegowi wydarzeń jest przeprowadzenie narodowego referendum, które w sposób jednoznaczny rozstrzygnie wszelkie spory w tak istotny sposób antagonizujące Polaków.  

W referendum narodowym należy zadać pytania mniej więcej następującej treści:

1. Czy jesteś za wygaszeniem mandatu aktualnego Prezydenta państwa i przeprowadzeniem wyborów prezydenckich w terminie miesiąca od zakończenia niniejszego referendum.

2. Czy jesteś za zakończeniem aktualnej kadencji Sejmu i Senatu i przeprowadzeniem wyborów parlamentarnych w terminie miesiąca od zakończenia niniejszego referendum.

Na czele komitetu referendalnego, jako honorowy Przewodniczący musi stanąć osoba o najwyższym prestiżu międzynarodowym. Aktualnie taką osobą jest pierwszy Prezydent Polski wybrany w wyborach powszechnych – Lech Wałęsa.

Jest to obecnie polityk o niekwestionowanym autorytecie międzynarodowym. Polskie zawirowania wobec jego osoby w tym wypadku nie mają większego znaczenia, gdyż opinia międzynarodowa widzi w nim osobę, która swoją działalnością dowiodła przywiązania do ideałów demokracji i wolności.

Komitet Referendalny winien dzielić się na: ogólnokrajowy, wojewódzki, gminny. Nad właściwym przebiegiem kampanii referendalnej i samym głosowaniem musi czuwać międzynarodowa komisja powołana przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, Komisję UE i Radę Europy - zapewni to przestrzeganie cywilizowanych standardów w trakcie kampanii referendalnej i w momencie samego aktu wyborczego.

Dlaczego potrzebne jest referendum?

Jest faktem bezspornym, że aktualny prezydent działa tylko i wyłącznie w interesie swojej partii politycznej. Sytuacja przypomina tę, z 1946, kiedy to agent sowiecki znany w Polsce pod nazwiskiem Bolesław Bierut udawał prezydenta neutralnego politycznie.

Podobnie dziś, nastąpiła całkowita implozja urzędu prezydenta Polski i nawet pozory nie są zachowywane. Jeżeli chodzi o parlament, dawne manipulacje byłych większości parlamentarnych, które były uważane za głębokie naruszenia norm demokratycznych bledną przy aktualnej działalności większości parlamentarnej.

Jednak najistotniejszym jest fakt, że większość parlamentarna nie otrzymała mandatu do zmieniania ustroju państwa i podążania w kierunku rządów „silnego człowieka”. Przykładem, że właśnie taka myśl przyświeca aktualnej większości jest wypowiedź przyjaciela J. Kaczyńskiego - A. Urbańskiego - że Polacy jakoby oczekują na „silnego człowieka” i tym podobne bałamuctwa.

Oczywiście nie oznacza to, że jeżeli taka byłaby wola Polaków – czyli wyzbycie się: demokracji, wolności obywatelskich i powrócenia do totalitarnych rządów - nie można by takiego modelu państwa ustalić, jednak taka decyzja nie może odbyć się na drodze swoistego wyłudzenia wyborczego.

Dlatego referendum narodowe musi odbyć się, by rozstrzygnąć przy urnach wyborczych - a nie poprzez krew i trupy - drogę: albo demokracja, wszelkie z nią związane wolności, albo autokracja, brak wszelkiej wolności i w efekcie dyktatura.

Referendum narodowe jest na rękę aktualnej większości parlamentarnej, gdyż po pierwsze na zadane pytania Polacy mogą odpowiedzieć – nie, czym potwierdzą mandat aktualnej władzy, lub w razie ponownych wyborów stwierdzą, że obrany przez obecną władzę kierunek polityczny im odpowiada i znów obdarzyć aktualną większość parlamentarną większością nawet - konstytucyjną.

Za pomocą referendum narodowego jednoznacznie zostanie potwierdzona wola autorytaryzmu u Polaków, co pokątnie bez potwierdzających to faktów opowiada się o naszym Narodzie lub Polacy jednoznacznie zdeklarują swoje przywiązanie do demokracji i wolności.

Dlatego należy zakończyć jałowe przelewanie z pustego w próżne w mnogich studiach radiowych oraz telewizyjnych i rozpocząć budowanie struktur referendalnych w całym kraju równocześnie przekonując aktualny parlament i prezydenta, by do referendum narodowego przystąpiono.

Referendum dowiodłoby dojrzałości politycznej Polaków i pokazałoby światowej opinii publicznej, że Polska jest konstruktywną wspólnotą.

Komitet Obrony Demokracji musi jak najszybciej przystąpić do szerokiej agitacji na rzecz referendum zarówno wobec społeczeństwa, jak i wobec polityków. Można by powołać wstępny komitet porozumiewawczy organizacji obywatelskich i pozarządowych na rzecz przeprowadzenia referendum narodowego oraz wystąpić do struktur międzynarodowych, by poparły idę takiego referendum na forum międzynarodowym.

Natomiast jałowe babranie się w pseudo dyskusjach, które nikogo do niczego nie przekonają i tylko pogłębiają frustrację społeczeństwa, w sposób logiczny prowadzi do wybuchu przemocy, która musi w logiczny sposób prowadzić do wojny domowej, bo takie są reguły dynamiki społecznej.         

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Polityka