Gdy wróciłem do domu po 23 (do Warszawy mam ponad 250 km) i zobaczyłem co dzieje się w mediach byłem przerażony. Na początku myślałem, że to jakaś pomyłka i za chwilę media uraczą nas chociażby chwilową relacją z samego Marszu Niepodległości. Nie doczekałem się. Za to na pamięc poznałem sekwencję zdarzeń, która miała miejsce przed godziną 15 i trwała chyba niecałe pół godziny.
Ale co tam trzeba iść dalej. Dziś dowiedziałem się, że winny wszystkiemu jest....Jarosław Kaczyński. Stopień zbaranienia niektórych polityków i mediów osiągnął już chyba maksymalny poziom. Nie jestem tak sprawny jak rachmistrzowie z TVN24, ale gdyby przeprowadzić sondaż wśród uczestników Marszu, to nie wiem czy Prawo i Sprawiedliwość uzbierało by 40% poparcia. Tylko, że nie o to w tym chodzi. Ludzie nie pojechali do Warszawy dla agitacji partyjnej tylko dla Polski. Dla wyrażenia swojego patriotyzmu i pokazaniu władzy, że nie wszystkim wystarcząją bądź odpowiadają oficjalne uroczystości z udziałem Prezydenta Komorowskiego.
Ja Marsz Niepodległości widziałem tak:
http://www.youtube.com/watch?v=yZqAF11lQMU
Marsz na którym było miejsce dla każdego kochającego ojczyznę Polaka, bez względu na wiek i przynależność partyjną