Paweł Pomianek Paweł Pomianek
40
BLOG

Moje poparcie dla Ligi Prawicy Rzeczpospolitej

Paweł Pomianek Paweł Pomianek Polityka Obserwuj notkę 25

Pomimo wielu negatywnych głosów, z których do wielu podchodzę z dużym szacunkiem i zrozumieniem, uważam że połączenie swoich sił z LPR i PR było jednym z najlepszych politycznych kroków Janusza Korwin-Mikkego.

JKM to – jak słusznie podkreśla wielu – świetny filozof i równie kiepski polityk. Starty w poprzednich wyborach jego i jego komitetu UPR bądź PJKM były z góry skazane na porażkę. Dziś Janusz Korwin-Mikke zdecydował się na krok zdecydowanie lepszy. Po raz pierwszy (bo nie oszukujmy się, że start z PO w 2001 r. był startem na dużo gorszych warunkach i do sejmu dostał się tylko jeden człowiek z UPR) istnieje realna szansa na to, że w sejmie znajdzie się choćby kilku prawdziwych polityków wolnorynkowych.

Druga niesamowita zasługa owej koalicji to powrót Romana Giertycha do poglądów gospodarczych, które wyznawał w pierwszej połowie lat 90-tych. Oczywiście rozumiem obecną niechęć do Giertycha. W ciągu kilku tygodni trzy razy radykalnie zmieniał on poglądy, o czym pisał kilka dni temu Marcin Horała. O jego kompromitujących wypowiedziach z ostatniego czasu sam pisałem przed dwoma tygodniami. Jednak zgadzam się z tym, co w komentarzu pod tekstem Marcina Horały napisał p. Zetor: „Dopóki jego poglądy zatrzymują się na obecnym etapie Nie widzę problemu...”

Warto zresztą spojrzeć na same najważniejsze założenia programowe komitetu LPR:

- obniżenie podatków (obecnie lansowane głośno zniesienie podatku PIT dla przedsiębiorców);

- silna polityka zagraniczna (wobec Europy i Stanów Zjednoczonych);

- walka z przegięciami Unii a zwłaszcza walka o niedopuszczenie wprowadzenie traktatu reformującego.

Tutaj ze strony UPR nie ma żadnego ustępstwa. To raczej oni kreują politykę zwłaszcza gospodarczą komitetu. Mój bliski znajomy napisał do mnie ostatnio w prywatnej korespondencji: „Jeśli PR i LPR przejęłoby poglądy UPR na gospodarkę, to mamy partię idealną! A okazuje się, że przejęcie tych poglądów jest całkiem realne. (...) Jeśli mam rację i UPR przede wszystkim przeforsuje kwestie gospodarcze, a LPR i PR je poprą, to wreszcie mamy PIERWSZĄ POLSKĄ PRAWDZIWĄ PARTIĘ PRAWICOWĄ, która ma szanse coś zdziałać!”

W pełni się zgadzam i dodam jeszcze, że stawianie tak silnego nacisku na program jest chlubnym wyjątkiem w brutalnej kampanii, w której pozostałe partie (poza PSL) skupiają się na obrzucaniu siebie nawzajem błotem.

Uważam, że ludzie o poglądach wolnorynkowych mimo zrozumiałej niechęci do Giertycha, powinni zdecydować się na pełne poparcie oraz promowanie komitetu LPR. Co przez najbliższy miesiąc sam osobiście czynić zamierzam.

Jestem świeckim magistrem teologii katolickiej sympatyzującym z odradzającym się w Kościele ruchem tradycjonalistycznym. Tematy najbliższe mi na polu teologii, związane w dużej mierze z moją duchowością, to: liturgia (w tym historia liturgii), mariologia i pobożność maryjna, tradycyjna eklezjologia oraz szeroko pojęta tematyka cierpienia w odniesieniu do Ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa. Przez lata zajmowałem się także relacją przesądów do wiary katolickiej. W życiu zawodowym zajmuję się redakcją i korektą tekstów (jestem również filologiem polskim) oraz pisaniem. Zapraszam na stronę z poradami językowymi, którą wraz ze współpracownikami prowadzę pod adresem JęzykoweDylematy.pl. Ponadto pracuję w serwisie DziennikParafialny.pl. Moje publikacje można odnaleźć w licznych portalach internetowych oraz czasopismach.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka