estamos estamos
296
BLOG

Zemsta Chińczyka

estamos estamos Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

W Chinach jest rozkaz, że epidemia się zakończyła i rozkaz ten, jak to w dyktaturach, jest wykonywany natychmiast. Chiny wracają do pracy. Chiny muszą zwiększyć obroty, bo za chwilę głupie długonose białasy będą potrzebować wszystkiego. Nie tylko odzieży, ale też nawozów, środków ochrony roślin a nawet żywności. Cińcik zrobić siśko dla długonosego. Nawet tysiące ton pang wyśle, kiedy w Ameryce ( wrogu nr jeden ) i Europie nastanie głód. A czy głód może nastać?

Większość lekkoduchów ( czyli wszyscy z którymi rozmawiam ) puka się w czoło. Jedna osoba stwierdziła, ze jeśli zabraknie nawozów i środków ochrony, to na zdrowie wszystkim wyjdzie, a chłop, jak to chłop, na polu zasieje a później zbierze. Wynika, że chłop na wirusa odporny. I dobrze mu tak. Chłop jako jedyny będzie rył w ziemi, po staremu, a szlachta będzie siedzieć w izolacji tyle lat, ile "pandemia" będzie trwała. Co tam chłop i reszta. Ważne, aby zagładę przetrwał ponad milion urzędników. Przecież to sól tej ziemi. Bez urzędników Najjaśniejsza Rzeczypospolita stałaby się ubabrana brudem chłopa, murarza, piekarza, szewca i innych takich, którzy tylko dlatego są tolerowani przez prezesa i jego poprzedników z innych opcji, że w nadmiarze obowiązków godnych tytanów, zapomina się oczyścić Najjaśniejszą z tych osobników przynoszących obciach. Jeśli do urzędniczych darmozjadów, dołączy spora część narodu i pozamyka się w chałupach, możemy się spodziewać nie tylko głodu, ale również prawdziwej epidemii,   bo zabraknie wywozu śmieci i szamba, elektryczności i wszystkiego co traktujemy jako dane raz na zawsze.  Wizja nieco katastroficzna, ale możliwa, na zasadzie, że "co złego jest możliwe, to z pewnością się wydarzy".  

Pomijając nasz grajdołek. Światły Świat demokratyczny wpadł w panikę i już z niej nie wyjdzie. Jak wiemy "pandemia" się rozkręca   i w USA będzie tak, aż do wyborów prezydenckich. A kiedy one będą? Niby 03.11. 2020. A jeśli jesienią "pandemia" przybierze na sile, to może nawet później. Świat długonosych białasów tym się różni od Chin, że tutaj rozkazu zakończenia "pandemii" nikt nie wyda. A nawet gdyby, to nikt nie posłucha, bo w demokracji nikt nie musi.                                                                                                   

Konfucjusz miał szereg genialnych myśli z których wynika, że najlepiej zwalczyć przeciwnika jego własną siłą. A najlepiej tak, aby przeciwnik sam się wykończył. A białasy, szczególnie Jankesi, mocno się jeżyli na kitajców. 

Na koniec przypomnę stary dowcip oddający mentalność Chińczyków:                                                                                                           Białas poderwał Chińczykowi żonę i zabrał ją do hotelu w wiadomym celu. Chińczyk wytropił i zostawił na kołdrze śpiącego kochasia pakunek - cegłę z napisem "zemsta Chińczyka". Facet się obudził, przeczytał i w panice, ze to może wybuchnąć wyrzucił przez otwarte okno hotelowe. Nie zauważył, że na mocnej żyłce miał do cegły przywiązane genitalia.

Czy sami się wykastrujemy? Wygląda na to, że tak. I nie będzie żadnego nowego podejścia do gospodarki. Białasy nie zrezygnują    z  chińskiej produkcji. Nie przeniosą swoich zakładów do USA czy Europy ( w tym Polski ). To niewykonalne. Nie byłoby komu w nich pracować. Już widzę, jak prezes wydaje rozkaz - "Koniec z rozdętą biurokracją. Biuraliści i biuralistki do fabryk marsz!!!"

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka