Poseł Michał Wawer w wywiadzie dla RMF FM przyznał, że był to „błąd”.
- Tak, Sławomir Mentzen popełnił błąd, traktując liderów PO po ludzku, zakładając, że są zdolni do ludzkich zachowań. Myślę, że to jest błąd, którego nikt w Konfederacji więcej nie popełni. Będziemy wiedzieć, że jeśli Trzaskowski i Sikorski zapraszają na piwo, to pewnie coś knują i kombinują.
W ocenie polityka, Mentzen „został wciągnięty w pułapkę”. – Polegała ona na tym, że podczas spotkania przy piwie czekała kamera Platformy Obywatelskiej, wszystko zostało nagrane, w ciągu kilku minut zmontowane w spot i opublikowane w internecie. W ten sposób, metodą podstępną, Sławomir Mentzen został wykorzystany w kampanii Rafała Trzaskowskiego – dodał.
------------
Zgadza się, tylko gdzie był sztab Mentzena? Rozumiem, że po tej rozmowie mógł być zmęczony, rozluźniony, mniej ostroźny, ale ktoś z konfy powinien zareagować.
Nic to. Popełnił błąd ale świat i konfa nie zawali się od tego.
Ciekawe czy Mentzen znał tę wypowiedź Sikorskiego który odnosząc się do tego, że Braun zdobył ponad 6% powiedział:
- "niestety” - to znaczy, że ta antysemicka, skrajna propaganda, jeszcze wzmacniana przez algorytmy p. Muska i TikToka znalazła swoją audiencję, swoją publiczność, bardzo nad tym boleję, bo uważam, że antysemityzm wiemy, czym się kończy. Najpierw jest słowo, a kończy się komorami gazowymi.
Inne tematy w dziale Technologie