Na temat beczki wykonanej przez 101 w Smoleńsku przy pomocy Pancernej Brzozy (albo wybuchu w skrzydle) pisało wielu, obliczenia mądre robili, wzorami i literaturą się podpierając.
Że tej beczki nie było to wynika ze stu powodów o których nie tylko ja pisałem, ale podam sto pierwszy posługując się prostym wzorem na prędkość. Zna go w zasadzie każdy kto skończył podstawówkę:
V=s/t
gdzie :
V - prędkość w metrach na sekundę
s - droga w metrach
t - czas w sekundach
Dla ułatwienia polecam otworzyć ten link mswia.datacenter-poland.pl/ZalacznikiDoRaportuKoncowego.pdf gdzie zamieszczono kolorowy obrazek z profilem podejścia.
Policzmy szybkość wznoszenia na odcinku Brzoza Przy Bliższej Radiolatarni (BPBRL) – Pancerna Brzoza (PB).
Mamy nastepujące dane:
- BPBRL cięta na wysokości 10,0 m
- PB cięta na wysokości 5,1 m
- grunt na tym odcinku wznosił się o 11,0 m = 250 m - 239 m Zał. 4 s.280
- czas przelotu 3,3 s = 6:41:02,8 - 6:40:59,5 Zał. 1.1 do RK
Nabór wysokości 6.1 m = (5.1+11) – 10
Prędkość wznoszenia 1,8 m/s = 6,1m / 3,3s
Z danych zawartych w QAR wynika, że obroty silników przy zderzeniu z PB miały 68% i dopiero w 2 sekundy (ok. 150m) od jej minięcia osiągnęły wartość 84% określaną, jako nominalną. Po kolejnych 150 m 101 przyglebiła. Obroty silników nie zdążyły osiągnąć wartości startowej.
Jest zatem pytanie:
jak samolot lecący z prędkością ok. 269 km/godz. z prędkością wznoszenia 1,8 m/s po uderzeniu w przeszkodę i tracąc część skrzydła, czyli siły nośnej, przy silnikach pracujących na 68% może się wznieść?
Pytanie oczywiście jest retoryczne. Odpowiedź jest prosta i jedyna – nie może.
Kto inaczej twierdzi ten jełop.
Inne tematy w dziale Polityka