Jezus zapowiadał, że nie będzie łatwo, że zawsze znajdą się tacy co będą pluć na Wiarę i Kościół. No i plują w ten lub inny sposób. Oznacza to, że zasady związane z wiarą chrześcijańską, katolicką są istotne, prawdziwe i stoją na straży ładu moralnego. Etyka chrześcijańska jest cierniem w oku żydokomuny, masonerii, lewactwa, dewiantów i temu podobnych ulepszaczy świata.
Co państwo powinno zrobić z takimi osobnikami, którzy malują tęcze na obrazach, robią kolaże typu krzyż w nocniku, wieszają na krzyżu penisa, czy krowę?
Pewnie wywołam sprzeciw ale powiem - NIC. Ekstremalne "instalacje" należy ścigać z urzędu, ale za naruszanie obyczajności, demoralizację czy niszczenie własności.
Uważam, że w ramach wolności słowa/wyrazu istnieje również wolność obrażania. Oczywiście z powództwa cywilnego można/należy ścigać takie działania, ale nie z urzędu.
Działania typu nasikanie do chrzcielnicy czy zniszczenie tabernakulum i rozrzucenie hostii trzeba ścigać z urzędu, jako przejaw satanizmu czy wandalizmu.
Art. 196 KK o obrażaniu uczuć religijnych ustanawia kary. Określenie - obraza uczuć - jest nieostre. Na przykład akcja "Madonna z tęczą" nie obraziła moich uczuć, ale zapewne są tacy, którzy poczuli się urażeni. Natomiast działanie prowokatorów jest dziecinne i traktowanie ich poważnie tylko nadaje im jakąś ważność. Prawdziwe profanacje kościołów i cmentarzy dzieją się bez rozgłosu medialnego i spektakularnych działań władz, i są nagminne.
Cała ta banda zachowuje się jak gimbaza co oznacza, że ich mocodawcy nie mają już innych pomysłów na walkę z Kościołem i normalnością. Ta akcja jest na poziomie "performensu" z bananami czy innych głupot realizowanych przez celebrytów i moralnych autorytetów, którym onuce i słoma wyłazi z butów.
Do kogo była adresowana akcja z Madonną? Do ludzi bez jakiegoś kręgosłupa moralnego, do lewactwa, do wrogów Polski, do wrogów ładu, do zagranicy. No i do zwykłych głupków. Przecież oni swoim działaniem sami się dyskredytują w oczach normalnych ludzi.
Dlaczego uruchomiono takie działanie? Piszę działanie, bo to nie jest wybryk jakiejś sfrustrowanej pani. Jest to część akcji której celem jest generowanie dalszych podziałów społeczeństwa, walka z Kościołem, destabilizacja państwa. Doraźny cel to mobilizacja lewactwa i głupków przed wyborami.
Niestety p. Brudziński po raz kolejny dał ciała. Pierwszy raz dał d... po "urodzinach Hitlera", gdy ogłosił że będzie walczył z faszyzmem i że prawie będzie ich dusił własnymi rękami.
Tym razem zrobił katolikom niedźwiedzią przysługę - sprowokował bandę ubeków do demonstrowania w obronie jakiejś prowokatorki. Chcę wierzyć że to co zrobił (akcja policji) było wynikiem bezmyślności a nie zaplanowanym działaniem.
Komentarze