495
BLOG
Debata "Stan ścigania zbrodni komunistycznych - próba podsumowania"
BLOG
We wtorek 29 czerwca 2021 roku w Przystanku Historia IPN odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Tajemnice bezpieki".
Michał Mirecki - były aktywny działacz opozycji komunistycznej wezwał prokuratora Andrzeja Pozorskiego - szefa pionu śledczego IPN do dymisji.
W debacie początkowo uczestniczyli: Krzysztof Wyszkowski - działacz WZZ oraz członek kolegium IPN, Tadeusz Płużański - dziennikarz polskiego radia i telewizji i Michał Mirecki - były działacz opozycji antykomunistycznej lat 80.-tych ubiegłego wieku, a prowadził je Piotr Woyciechowski.
Niestety z powodów technicznych lezących po stronie organizatora Krzysztof Wyszkowski nie mógł być obecny podczas dalszej części debaty.
Dyskusja dotyczyła stanu ścigania zbrodni komunistycznych. W cyklu rozmówcy zastanawiają się na szeregiem zagadnień. Czy zbrodnie komunistyczne zostały rozliczone w Polsce po 1989 roku? Jak wyglądały procesy członków komunistycznego aparatu represji? Dlaczego osoby represjonowane nie mogą doczekać się sprawiedliwości i ukarania winnych?
Pierwszym wątkiem ostatniego spotkania były słowa prokuratora Andrzeja Pozorskiego, zastępcy Prokuratora Generalnego–Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, wypowiedziane w wywiadzie udzielonym Ewie Stankiewicz w programie „Otwartym Tekstem” na antenie Telewizji Republika.
Na początku wtorkowego spotkania wyemitowany fragment dotyczący rozmowy Michała Mireckiego z Pozorskim ws. śledztwa dotyczącego represji Służby Bezpieczeństwa wobec Mireckiego w latach 80, kiedy był aktywnym członkiem Grup Oporu „Solidarni”.
Po pokazaniu nagrania, do wypowiedzi prokuratora Pozorskiego odniósł się Michał Mirecki, który zarzucił mu kłamstwo w sprawie ich spotkania. – Wzywam niech Pan się poda do dymisji – powiedział.
Mirecki opowiedział o swoich fatalnych doświadczeniach jako osoba pokrzywdzona z pionem śledczym Instytutu Pamięci Narodowej, w tym z prokuratorem Pozorskim.
– Pan prokurator, pytany przez Ewę Stankiewicz o czterech funkcjonariuszy, którzy mnie porwali, twierdzi że nie wie o tych funkcjonariuszach i, że pierwszy raz o nich słyszy. A właśnie trzy dni wcześniej poświęciliśmy kilka minut na rozmowę, i ja mówiłem Panu prokuratorowi nazwiska tych osób – mówił Mirecki, wymieniając nazwiska funckjonariuszy.
– Zatem Pan Pozorski w sposób bezczelny kłamie, że pierwszy raz słyszy o tym problemie – dodał Mirecki.
Całość zapisu debaty dostępna jest na kanale IPN przez Youtube: