
Głubczycki dworzec to jeden z najciekawszych budynków na Opolszczyźnie. (fot. Archiwum/DP)
www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article

Informacja prasowa PKP S.A. - „Filmowy” dworzec w Głubczycach na sprzedaż!
"PKP S.A. wystawiło na sprzedaż w przetargu dworzec w Głubczycach (woj.opolskie). Cena wywoławcza to 450 tysięcy złotych.
(...)
Przetarg na sprzedaż dworca odbędzie się 31 maja.
Więcej informacji:
Bartłomiej Sarna
Rzecznik Prasowy PKP S.A. We Wrocławiu
tel. 601 261 150
e-mail: b.sarna@pkp.pl "
www.pkp.pl/node/4892
Niestety nie podano w którym roku. Ale to nie koniec.
Dobry pomysł - przejmij coś od PKP za złotówkę, sprzedaj za 280 tysięcy... uda się? 
Gmina przejęła dworzec w Głubczycach...i go sprzedaje - Rynek Kolejowy
„Dworzec w Głubczycach na sprzedaż
Dodano: 7 stycznia 2011, 12:41 Autor: Tomasz Gdula
Nieczynny od lat dworzec kolejowy zostanie wystawiony na sprzedaż. Jest już nawet pierwszy chętny na kupno zabytku.”
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110107/POWIAT07/382109820
Był, ale się zmył, jak ten słynny Inwestor z Kataru? Oto bowiem w innym miejscu czytamy, że się po ten cjał nie zgłaszali:
Gmina Głubczyce sprzedaje dworzec PKP
Dodano: 19 maja 2013, 11:00 Autor: Sławomir Draguła
„Przypomnijmy. W styczniu tego roku gmina Głubczyce i Polskie Koleje Państwowe podpisały umowę w sprawie przejęcia przez samorząd za przysłowiową złotówkę miejscowego dworca. Wcześniej kolej przez dwa lata nie potrafiła sprzedać budynku, a kolejne przetargi nie przynosiły rozstrzygnięcia, bo nie zgłaszali się do nich potencjalni kupcy. Nawet po obniżeniu ceny wywoławczej z 450 do 300 tys. zł.”
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20130519%2FPOWIAT07%2F130519525&fb_source=message
A swoją drogą PKP zrobiło „niezły” interes. Mogło obniżyć cenę np. do 100 tysięcy PLN, a nie sprzedawać za złotówkę. A tak przy okazji, to mi się kojarzy nie z metodami stalinowskimi, jak nie przymierzając Sędziemu Igorowi (Tuleya), ile z sugestiami i dobrymi radkami (nie milić z Radkiem), żeby sprzedać PLL LOT za złotówkę (PO wpompowaniu miliarda).
A szyny też leżą jak w Ciechocinku i nikomu się nie da, ani samemu nie sprzeda na złom. Nie opłaca się? jak by pozwolić złomiarzom, albo Niemcowi, to by mu sie opłaciło i jeszcze Polak by zarobił jako fizyczny przy rozbiórce.
Ale widocznie komuna jeszcze nie upadła, wbrew pogłoskom, że niby ją ktoś obalił, skoro za pozostawanie na stołku prezesa PKP - czy stoi, czy się leży jeden milion się należy. Ba - gorzej, bo za komuny nikt nie mówił publicznie, że pierwszy milion trzeba ukraść. Jakieś zasady i honor swój ci komuniści mieli, chociaż niby niewierzący i antykościelni...
Jakie szyny taka stacja mawiają ponoć kolejorze o długonogich panienkach.
A tymczasem piękny zabytkowy dworzec niszczeje... i szyny też odpoczywają rdzewiejąc na rudo?
PO co historia, liczy się nowoczesność, prywatyzacja i postęp. By żyło się lepiej, wszystkim
Czar dawnych dworców i stacji w powiecie głubczyckim
Dodano: 17 grudnia 2012, 0:20 Autor: Sławomir Draguła
Przez ponad 100 lat kolej była dla tutejszych mieszkańców oknem na świat. Z głubczyckiego dworca można było dotrzeć do Pragi i Wiednia. Ruch był tak duży, że niemal na każdym przystanku budowano stylowe stacje.
Dworzec w Głubczycach (w kształcie lokomotywy) jest jednym z najciekawszych budynków w Polsce.
www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article
http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka