W wyborach do PE własnej kampanii nie prowadziłem. Prace sztabowo-biurowe oraz brak kasy sprawiły, że ograniczyłem się do wrzucenia do skrzynek sąsiadów karteczki, że „sąsiad z osiedla kandyduje” oraz maila do znajomych. Wszystkich znajomych (czyli o różnych poglądach). Jego treść przytaczam poniżej:
„TEN GŁOS NIE BĘDZIE ZMARNOWANY!
Jeśli uważasz inaczej, bo Prawica Rzeczypospolitej "nie ma szans", to znaczy, że masz po prostu inne poglądy. I bardzo dobrze - warto mieć własne poglądy.
Pozdrawiam, Piotr Strzembosz”
Otrzymałem wiele odpowiedzi, ale jedna mnie zafrapowała:
„Piotrek,
Wybacz, ale ja wierzę w Polskę Jagiellonów, nie Piastów. Nie boję się, że zatracimy swoją tożsamość w Unii, nie obawiam się "liberalizmu". Boję się podwójnych standardów, które są obecne w Polsce wszędzie, nie tylko na lewicy. Boje się kabotynów, świętoszków, ludzi wycierających sobie gęby patriotyzmem, ojczyzną i Jasną Górą.
Boje się księży, którzy mówią o "żydomasonerii". Obawiam się Cejrowskiego kiedy mówi źle o gejach. Przykro mi, kiedy opluwa się Alicje Tysiąc.
Dla mnie Polska powinna być ojczyzną wszystkich - nie tylko rzymskich katolików. Ponad 9 lat swojego życia spędziłem w USA i tam nauczono mnie poszanowania innych.
Z tego powodu nie zagłosuje na Prawice Rzeczpospolitej.
Oddam swój glos zgodnie z sumieniem, pamiętając o tym, kto wywalczył wolność Polsce.
Pozdrawiam”
Jakie emocje tkwią w głowie mojego znajomego, że wywalił z siebie taką litanię zarzutów? Jakie wyobrażenie ma o Prawicy Rzeczypospolitej (i M. Jurku?), że przychodzi mu na myśl słowo „kabotyn”, „świętoszek”, „wycieranie gęby patriotyzmem”, „żydomasoneria”, „opluwanie”?
Oj, Drogi Kolego! Nie czytaj Gazety Wyborczej do każdego śniadania. Nie oglądaj Szkła Kontaktowego przy każdej kolacji. Może kiedyś znajdziemy wspólny język.
A głosować możesz na kogo zechcesz. Nawet jak Twoi faworyci „wywalczający wolność Polsce” są teraz na listach razem z broniącymi wtedy komuny, obecnymi „socjaldemokratami” z Centrolewicy.
Ale refleksja pozostaje: Co z rozsądnych ludzi robi czytanie i oglądanie „postępowych” mediów!
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka