Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu ma rozpocząć się dyskusja nad zmianą ordynacji wyborczej do Senatu. Projekt Platformy Obywatelskiej zakłada, że do wyższej izby parlamentu będziemy wybierali w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych (JOW).
Przypominam, że JOW, to projekt PO z przed lat, ale do Sejmu, a nie do Senatu, który miał być zlikwidowany!
Jeśli w ocenie rozgrywających PO wybory większościowe są korzystne dla życia publicznego w Polsce, to czy są korzystne „czasem”, „troszkę”, czy „być może”? Czy w przypadku Senatu te korzyści są oczywiste, a Sejmu już nie?
Coś mi tu nie gra…
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka