piotruchg piotruchg
85
BLOG

Rządzić, czy Nierządzić? Oto jest pytanie!

piotruchg piotruchg Polityka Obserwuj notkę 1

Rządzić, czy Nierządzić? Oto jest pytanie!


    Braciszkowie moi mili!….. Gdy Lud Prosty zajęty przyziemnymi problemami egzystencjalnymi, związanymi z podwyżką akcyzy, która to może znacząco wpływać na dobrostan psychowizyczny bezpośrednio związany z zakłóceniem percepcji politycznej, oraz skutkować zachwianiem zaufania do Partii, pewien niezłomny niewielkiego wzrostu Wódz, w pewnym małym piętrowym domku, pochylony nad Ojczyzny losem, zafrasował się nie na żarty…..

  Choć zaprawiony w politycznej grze, wprawiony w zadawaniu i przyjmowaniu ciosów, zakładaniu politycznych wnyk, wykopywaniu i maskowaniu wilczych dołów, hakowaniu i przekupywaniu, grilowaniu i podduszaniu politycznych wrogów, poczuł w końcu to, czego bał się najbardziej…. Tego bolesnego pierwszego razu, kiedy mierni, wierni, bierni i zawsze karni, słuchający z wbitym w podłogę wzrokiem rozkazów, odważą się na rzecz niewyobrażalną ….. Butnie podniosą swe nędzne, z miłością onegdaj patrzące partyjne oczyska i z czystą nienawiścią bezczelnie sykną …. Wal się Konusie! ….. 

   Ech Niewdzięcznicy! Miernoty! Zdrajcy! Łaskawą ręką wyciągnięci z nędzy, partyjną szybką ścieżką doprowadzeni do stanowisk, zaszczytów i pieniędzy! Chronieni i bronieni kryształową, pancerną piersią służb wiernych partii… przestali się bać! ….. Nigdy jeszcze nie czuł się tak bardzo samotny, opuszczony i zrezygnowany….. Niewprawnym ruchem, otarł był łzę która spadając z palca na wyświechtany kajet z nazwiskami i rozrysowanymi politycznymi frontami, wprawnie nakreślonymi kopiowym ołówkiem, zrobiła siną plamę. Mimowolnie skierował wzrok na rozmyty, ale wyraźny kształt…. Ziemista twarz stała się jeszcze bardziej ziemista, a małe kaprawe oczka wybałuszyły się nienaturalnie …. Nigdy nie wierzył w przypadki, od zawsze wierzył w znaki! …. Nazwisko z którego ledwie można było wyczytać wielkie B, rozlało się w plamę przypominającą zaciśniętą pięść, ze sterczącym wyraźnie środkowym palcem….. Opadł ociężale na fotel, przesiąknięty zapachem tysięcy papierosów i pamiętający jeszcze wujka Janka Lipskiego…. Choć lekarze stanowczo zabronili się denerwować, zaklął siarczyście! ….. Pomogło! Wstał i by dodać sobie animuszu założył marynarkę, zapiął wszystkie guziki, postawił kołnierz i przylizał sterczące na wszystkie strony włosy. Wciągnął brzuch ile tylko dał radę i przystroiwszy marsową minę z prawą ręką włożoną za pazuchę, pewnym dyktatorskim krokiem poszedł w kierunku kredensu. Wyjął stare roczniki Trybuny Ludu, które zbierał od dziecięctwa i wyrwał jeden egzemplarz! Wprawnymi i niezwykle precyzyjnymi ruchami złożył z ukochanej gazety napoleońską czapkę, po czym niczym koronę z namaszczeniem założył na przetłuszczone i przylizane włosy! Pierś automatycznie poszła do przodu, brew zmarszczyła, a usta wykrzywiły się w znanym grymasie….. Spojrzał ukradkiem w lustro. Widząc na powrót swój Majestat, podkreślony napisami “Partia z Narodem, Naród z Partią” na napoleońskiej czapie, znów poczuł się wielki, a zimny umysł przeszyła genialna myśl….. Wszystkich ich …… Tak Wszystkich ich załatwię….. Ogłoszę przedterminowe wybory i przegram….. Wykrzywione usta ułożyły sie w szyderczy grymas który mógłby przypominać uśmiech…. 



         piotruchg 01 grudnia 2019


piotruchg
O mnie piotruchg

Od zawsze chory na Polskę.....

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka