niebieskieucho niebieskieucho
992
BLOG

Dumanie o wszechświecie

niebieskieucho niebieskieucho Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 62

Wszechświat zaprząta uwagę ludzi odkąd zaczęli sprawnie posługiwać się rozumem. Po dziś dzień sprawia on ludzkości trudność w pełnym opisaniu go: jak funkcjonuje, z czego się składa (zwłaszcza w skali mikro) i jak jest rozległy. “Oficjalna” nauka próbując dać odpowiedzi na te pytania posługuje się fałszywymi hipotezami i teoriami. Nie należy tego rozumieć, że potępiam ją w czambuł, bo pewne wyjaśnienia są niepodważalne. Tym niemniej kosmologia nasycona jest mitami, nazwijmy je z oczywistości naukowymi, choć nauka powinna być od nich wolna. Nie wypada nie wspomnieć o barierach poznawczych, którymi otoczył się wszechświat, aby nie było nam tak łatwo go obadać. Niemniej, od tego mamy rozumy, żeby dojeżdżać do pewnych wniosków w tych obszarach, gdzie nauka nie daje rady i pewnikiem jeszcze nieprędko się uzbroi w odpowiednią aparaturę poznawczą.

Ja tu będę sobie pisywał różne swoje przemyślenia kosmologiczne i mile zapraszam wszystkich, którzy mają coś do powiedzenia w tej materii. A jeśli ktoś by zechciał przy okazji zapytać jaką mam legitymację aby o tym prawić, wyznam szczerze, że kosmologia jest moim hobby, choć z wykształcenia nie jestem fizykiem. Kieruję się następującymi zasadami i spostrzeżeniami:

- Teorie powinny być jak najprostsze. Czym bardziej skomplikowane, tym mniej prawdopodobne.

- Każdą z teorii o wszechświecie z jakimi się zetknąłem uważam za fałszywą, za sprawą rojących się w nich mitów, a bywa że i niedorzeczności.

- Aby dobrze rozpocząć dumanie, należy na samym początku opowiedzieć się za skończonym wszechświatem. Jeśli ktoś wybierze wariant nieskończonego, automatycznie nie ma najmniejszych szans na danie jego prawdopodobnego opisu.


 

Jestem pokorny wobec nauki będąc jednocześnie zaciekłym wrogiem naukowych (niestety) nonsensów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie