Spieramy się od wczoraj z wyrusem, za co mu jestem wdzięczna bardzo:
http://tekstowisko.salon24.pl/37366,index.html
Wyrus – mocno streszczając – woli brać za twarz i narzucać pewne rozwiązania. Ja – mocno streszczajac – namawiam do rozmawiania.
I wciąż nam zahacza o metodę, o której pisałam wcześniej,
http://pojedyncze.salon24.pl/index.html
że
"(Trzeba by) wypromować wcale nie nową ale jak dotąd nieużywaną w kraju nad Wisłą metodę rozwiązywania problemów, które określamy jako problemy społeczne czy problemy państwa. Metodę, która nauczyłaby nas wreszcie akceptować niezwykle zróżnicowaną rzeczywistość, w której wciąż muszą walczyć o swoje miejsce sprzeczne ze sobą pomysły. Metodę, której aksjomatem byłoby nie pomijanie i nie marginalizowanie jakiejkolwiek opcji. W każdej z dziedzin o których wspominasz ( np. polityki podatkowej, służby cywilnej, edukacji, służby zdrowia, podejścia do kultury czy historii ) a tez zabierając się za rozwiązanie każdego dowolnego problemu trzeba by:
1. Najpierw oczyścić pole i zebrać wszystkie dotychczas się pojawiające rozwiązania, propozycje rozwiązań, postulaty, pomysły publicystyczne.
2. Żadnego z ww. nie pomijając, uszeregować je, uwzględniając stopień skrajności (od skrajności po jednej stronie, do skrajności po drugiej)
3. Popatrzeć na to, co „leży na stole” i głęboko odetchnąć.
Następnie należało by
4. przemyśleć a też przekonsultować i jak najprecyzyjniej nazwać potrzeby jakie stoją za każdym z tych rozwiązań, pomysłów, postulatów.
5. Zebrać w jednym ciemnym pokoju autorów czy przedstawicieli ww. i zachęcić ich dobrym słowem lub zmusić przy pomocy narzędzi różnorodnych (od przekupstwa do ostrego lania) do tego, żeby tak długo siedzieli aż znajdą rozwiązanie w największym stopniu satysfakcjonujące wszystkich.
Albo tez
5a. Z braku pod ręką ww. autorów czy przedstawicieli – wczuć się w ich role i dalej postępować jak w p. 5 "
A w nowym numerze „Obywatela” znalazłam dzis tekst Andrzeja Zybały o Irlandii, która rozmawia, rozmawia, rozmawia.
http://www.obywatel.org.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=1220
Jeden ze śródtytułów z tego tekstu : „Naród przy stole”.
Ja strasznie chcę do takiego Narodu.
Czy ja muszę do Irlandii?
Mediuję i pisuję.
www.mediator.vel.pl
www.obywatel.org.pl
NIE NALEŻY USUWAĆ BLOGÓW!!!
Państwa już nie ma,tylko szyldu z napisem "POLSKA" nie wypada jeszcze zdjąć. Tak napisał unukalhai pod moim tekstem: http://www.pojedyncze.salon24.pl/150255,rozklada-sie-rozpada-znika-panstwo
Nie wierzyłam, że będziemy lepsi, ale nie sądziłam, że będziemy podlejsi - napisała u siebie Ufka cztery miesiace po smoleńskiej katastrofie.
wierzę w to co wierzę
i robię to, co robię
nie zamykaj mnie w szufladzie
szufladę zostaw sobie
- to cytat z płyty Budynia78, o której tu
Mój tekst prawie programowy: Polska jazda bez przepychanki
SKWzus to nie tajemnicza druzyna koszykarek tylko Salonowy Klub Wielbicieli zusu
Halo-centralo to blog, który zalożyłysmy z Aspiryna, żeby rozmawiać z Igorem i Radkiem. www.rozmawianie.salon24.pl
Notatki - zeby było pod ręką:
Ustawa o dostepie do informacji publicznej: http://www.bip.gov.pl/articles/view/41
Jak się zakończyły afery
- hazardowa
- stoczniowa
- z poprzednim prezesem ZUS
- senatora Misiaka
- Pawla Grasia z domem
- sprzedazy WNiT czyli Weroniki MP
- prezydenta Sopotu
- pożyczek posła Palikota
- mostowa(Most Siekierkowski)
- zabójstwo KOmendanta Głownego policji
Niewyjasnione peerelowskie
- śmierć Ksiedza Jerzego
Ten cytat z Lamy Zopy, lubie pamiętać: Your up and down emotions are like clouds in the sky; beyond them, the real, basic human nature is clear and pure.
I lubię pamiętać życzenia wielkanocne Starego,który tako rzekł był: "Bez siebie nie moglibyśmy istnieć jako różnorodna, błyszcząca grupa namiętnych wielbicieli swojego zdania." Otóz to!
lech janerka - konstytucje/reformator lech janerka - śpij aniele mój linkin park - faint
Moje teksty, które najbardziej lubię:
wspólnie z lorenzo, eumenesem, Starym, Referentem Bulzackim, Igłą, Jackiem Jareckim i przy życzliwym wsparciu Panów Jacka Ka., sapiensa, maxa, michaela i stefa. RZECZPOSPOLITA POPRAWIONA według Salonu24 Ballada o Narodzie http://www.pojedyncze.salon24.pl/42980,ballada-o-narodzie
Naród przy stole
Nasz czas sie kończy, Obywatele? A moze sie zaczyna?
Siła, co nie zaciagnie mnie do urny
Demokracja w berecie
Modlitwa o demokracje z wisienką
Igło, ścieg za ściegiem, uszyjemy te demokrację
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka