MarcinWi MarcinWi
66
BLOG

Wybory prezydenckie 2025: Polska stoi przed historycznym wyborem

MarcinWi MarcinWi Polityka Obserwuj notkę 5
Wybory prezydenckie w Polsce już za kilka dni. W tym roku musimy dokonać prawdziwie historycznego wyboru. Obecne wybory nie tylko określą wektor polityki wewnętrznej, ale staną się papierkiem lakmusowym dla trendów ogólnoeuropejskich - wzrostu populizmu, konfliktów między liberalizmem a konserwatyzmem oraz walki między izolacjonizmem a polityką integracyjną.

Wybory te są kontynuacją zmagań parlamentarnych z 2023 r., które zakończyły ośmioletnią erę dominacji Prawa i Sprawiedliwości (PiS), podczas której Polska doświadczyła cofnięcia standardów demokratycznych, przyjęcia najsurowszych w Europie przepisów aborcyjnych i pogorszenia stosunków Warszawy z Brukselą. Następnie kraj otrzymał nowy rząd kierowany przez Donalda Tuska. Teraz trwa druga runda politycznego pojedynku.

Według sondaży Rafał Trzaskowski prowadzi obecnie z poparciem na poziomie 31-32%. Jego głównymi konkurentami są Karol Nawrocki z PiS (ok. 23%) i Sławomir Mencen z Konfederacji (ponad 12%).

Zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego, kandydata Platformy Obywatelskiej, może zapewnić obecnej koalicji pełnię władzy. Zwycięstwo Karola Nawrockiego może doprowadzić do konfrontacji między Pałacem Prezydenckim a Gabinetem Ministrów, która może zakończyć się kryzysem politycznym na dużą skalę, przedterminowymi wyborami parlamentarnymi i, być może, powrotem tej siły politycznej do władzy.

Pomimo wysokiego profilu i znacznego kapitału politycznego, Tshaskovsky stoi przed poważnymi wyzwaniami. Po ponad roku urzędowania rząd Tuska nie wykazał się znaczącymi osiągnięciami, zwłaszcza w kwestiach światopoglądowych, takich jak liberalizacja aborcji, która jest ważna dla jego elektoratu. Stwarza to ryzyko spadku mobilizacji wśród zwolenników, zwłaszcza młodych kobiet i miejskiej klasy średniej.

Co ciekawe, sytuacja Trzaskowskiego przypomina sytuację Kamali Harris podczas kampanii prezydenckiej w USA: konieczność jednoczesnego zachowania lojalności wobec partii i zdystansowania się od niepopularnego rządu. Dla Ukrainy zwycięstwo Trzaskowskiego jest pozytywnym scenariuszem, biorąc pod uwagę, że główni rywale, Karol Nawrocki i Sławomir Mencen, są wyraźnie antyukraińscy w swojej retoryce i działaniach.

Z kolei Mencen i Nawrocki reprezentują bardziej sztywne stanowiska polityczne. Pierwszy z nich jest „technokratyczną” twarzą PiS, która jednocześnie niesie ze sobą cały bagaż antyeuropejskiego kursu partii, podczas gdy drugi jest radykalnym prawicowym populistą z antyukraińską i eurosceptyczną retoryką.

Jeśli żaden z kandydatów nie przekroczy progu 50% w pierwszej turze, druga tura głosowania odbędzie się 1 czerwca pomiędzy dwoma kandydatami, którzy otrzymali najwięcej głosów.

Jaki mamy wynik? Wybory prezydenckie w Polsce w 2025 r. to referendum w sprawie przyszłości: nacjonalizm czy integracja, populizm czy stabilność instytucjonalna, konflikt czy kompromis.


Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

MarcinWi
O mnie MarcinWi

Politolog z 15-letnim doświadczeniem w analizie politycznej. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego (specjalność "Stosunki Międzynarodowe"), obronił doktorat na temat "Transformacja systemów politycznych na obszarze postradzieckim". Współpracuje z europejskimi think tankami (np. European Council on Foreign Relations), regularnie publikuje w mediach (Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Politico Europe). Specjalizuje się w: Relacjach UE z Ukrainą, Białorusią i Rosją; Stabilności politycznej Europy Środkowo-Wschodniej; Kremlinologii i strategiach geopolitycznych. Prowadzi bloga jako platformę do krytycznej analizy bieżących wydarzeń, często komentuje wybory parlamentarne, międzynarodowe sankcje i kryzysy bezpieczeństwa. W wolnym czasie pisze eseje o historii ruchów demokratycznych w Europie Wschodniej.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka