Kleszczów - Solpark.
Kleszczów - Solpark.
Pola Neis Pola Neis
1231
BLOG

Kremowe risotto w Kleszczowie

Pola Neis Pola Neis Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

 Kiedy po pobycie w kompleksie basenowo – sportowym Solpark przyszedł czas na uzupełnienie straconych kalorii podczas pływania, na miejsce posiłku wybrałam restaurację Imperial w hotelu leżącym po przeciwnej stronie aquaparku.

Pomysłowe zestawienie

Jako że główny lokal był szykowany na przybycie zorganizowanej grupy, to zaproponowano mi miejsce w sali mieszczącej się obok recepcji hotelu.

Lokal, w którym na co dzień serwuje się gościom hotelowym śniadania w formie bufetu szwedzkiego to niewielkie podłużne pomieszczenie na kilka stolików. Na białych ścianach zawieszono obrazy, kowalskiej roboty półkę i wieszak na butelki z winem. Jasnobeżowe kafelki na podłodze stanowią dobry podkład do drewnianych mebli w tonacji brązów: kredens (pamiętający lata 60/70), szafki i regały wypełnione słoikami z przetworami, narzędziami bez których nie mogło się obejść dawne gospodarstwo wiejskie: wyplatane ze słomy i wiklinowe koszyki na płody rolne i zbiory z przydomowych sadów, dzbanek, wiaderko, cebrzyk. Parapety okien zdobią żelazko z duszą, metalowa waga z ceramicznymi odważnikami. Na podłodze znalazły się drewniana beczka i przenośna latarnia na świecę.

Zastosowane w aranżacji wnętrza bezpieczne powiązanie kolorów zainspirowanych barwami natury: bieli, brązów i czerni dobrze się uzupełnia i tworzy go ciepłym i przyjemnym.

Zaś dzięki wyraźnym akcentom: czerwonej tapicerki krzeseł i turkusowym metalowym naczyniom zdobiących jeden z regałów pomieszczenie nie jest monotonne. Odważne połączenie barw równoważy delikatne światło z niewielkich, ustawionych na meblach lampek oraz szydełkowe serwetki rozłożone na kredensie i lekkie firanki w oknach.

Stare przepisy w nowym wydaniu

Są zestawy dań, które wyglądają świetnie w swoim towarzystwie. Nieźle też smakują. A jeśli do tego są przygotowane przez kreatywnego kucharza, to będą nie tylko odmienne od tych dobrze nam znanych, ale i eleganckie.

 Do takich chyba można zaliczyć propozycje, które znalazły się w karcie restauracji. W daniach mięsnych ładnie harmonizują się takie pozycje, jak np.:  schab zapiekany serkiem górskim z pieczonymi półksiężycami ziemniaczanymi i fasolką szparagową, stek wołowy z domowymi frytkami i sałatą z sosem winegrette, polędwiczki wieprzowe z sosem serowym z ziemniaczkami opiekanymi i sałatką z pomidora świeżego i suszonego. W rybach ciekawie przestawia się dorsz z krewetkami zapieczony bazyliową skorupką z sosem prowansalskim i bagietką  lub stek z łososia z risottem i szparagami.

Nie do pogardzenia są też dania wegetariańskie – np.: omlet z wędzonym łososiem i warzywami czy camembert z sałatą, sosem winegrett i żurawiną.

Kremowe risotto

Spośród nowatorskich rozwiązań zestawów obiadowych wybrałam: filet drobiowy ze szpinakiem na risotto (29 zł).

Propozycja dania, w którego skład wchodził sycący ryż wydała mi się idealnie pasująca na zakończenie   aktywnie spędzonego dnia.

Poza tym ciekawa byłam z jakim risottem będę mieć do czynienia. Czy przyrządzonym z dodatkami np: warzyw,oliwek, grzybów, orzechów lub może zostanie mi podany po mediolańsku – bez dodatków, a jedynie z przyprawami, w których doborze jest szerokie pole do popisu.

W zaserwowanym zestawie, co przewidywałam, ryż przygotowano klasycznie - bez wielu składników. Do jego wykonania użyto dużych owalnych ziarenek z białym środkiem, który po ugotowaniu pozostał jędrny (al dente  - podobnie jak makaron). Zewnętrzna warstwa ryżowych ziarenek była miękka, niemal rozgotowana. Wspaniałą kremową konsystencję risotto zawdzięczało odrobinie oliwy z kawałeczkiem masła i gęstej śmietany. Dzięki takiej mieszance ryż był delikatny w smaku.

W efekcie risotto okazało się daniem autorskim, w którym zastosowano najwyższy umiar w dodatkach.

Filet drobiowy. Duży kawałek dobrej jakości mięsa. Środek soczysty i miękki, skórka o pięknym złocistym kolorze. Nic dodać, nic ująć.

Szpinak. Często wykorzystuję go we własnej kuchni. Nadaje się praktycznie do wszystkiego: do mięs, ryb, makaronów, ziemniaków, klusek, kruchych i francuskich ciast. W jego przyrządzaniu można się wykazać wiedzą kulinarną, dać upust swojej fantazji. Zawsze, czy to w prosty sposób czy bardziej wymyślny otrzymuje się z niego bardzo apetyczny dodatek, no i oczywiście sporą porcję zdrowia.

Kucharz i w tym wypadku doskonale się sprawdził. Oprócz tego, że zielone listki i tak kryją w sobie wiele witamin i minerałów z żelazem na czele, to wzbogacił je jeszcze dodatkiem innych, zawartych w pomidorkach koktajlowych, w czerwonej papryce, w ugotowanym na twardo białku jajka, w zielonym koperku.

Smakował wybornie. W połączeniu z risotto i pysznym filetem był pachnącym, prawie nie mającym sobie równego uzupełnieniem zestawu.     

Zobacz galerię zdjęć:

Filet drobiowy ze szpinakiem na risotto.
Filet drobiowy ze szpinakiem na risotto. Restauracja Imperial - sala obok recepcji. Restauracja Imperial - wejście od strony hotelu Solpark. Restauracja Imperial - wejście główne. Solpark - widok na hotel z placu przed aquaparkiem.
Pola Neis
O mnie Pola Neis

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości