Witam,
Wszyscy zabrali się za dyskusję o Schulzach, Uniach i komisjach, Petrusach i innych. Może zajmijmy się czymś innym jednak. Przyznam, że dawno temu nie byłem tak wzburzony. Otóż pojawił się tu na salonie Adiunkt na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego.
I zadowolony z siebie napisał cos takiego:
"zaczerpniętą ze wspaniałych felietonów Kisiela pisanych w czasach „słusznie minionych” na łamach Tygodnika Powszechnego: „Nie ten ptak zły, co własne gniazdo kala, lecz ten, co go kalać nie pozwala”."
Otóż, PiS-ie, jak chcecie, żebym dalej na was głosował, pieprzcie Unię i jej komisarzy; zajmijcie się tym, żeby już nigdy, nikt taki jak ten pan nie otrzymał matury. Nigdy, rozumiecie!
Pozdrawiam
Inne tematy w dziale Polityka