POLFIC POLFIC
776
BLOG

Wypadek (?) na A4

POLFIC POLFIC Polityka Obserwuj notkę 74

Witam,

Zostałem poniekąd zobligowany przez mojego kumpla Aerozolintiego, do dokonania analizy zdarzenia na A4. I będzie zaskoczenie. Jedni uważają, że był zamach, drudzy, że zwykły wypadek. Jako, że "moi", sądzą, że to był zamach; muszę użyć najpierw znanego powiedzenia: Amicus Plato, sed magis amica veritas.

Otóż, według mnie, i według analizy logicznej; wypadek ten był pozorowany. I wyjasnię dlaczego tak myślę:

Generalnie wszyscy są zgodni, że opona nie miała prawa wybuchnąć - uznaję to więc za pewnik.

Jeżeli tak jest - MUSIAŁ jej ktos w tym pomóc. Przeciwników nie podejrzewam o to, z trzech względów:

1. wydaje się, że nie zyskiwaliby na tym jednak per saldo, w obecnej sytuacji.

2. gdyby jednak zdecydowaliby się na taki krok - zamach byłby udany,

3. ryzyko wykrycia sprawców jest zbyt duże, z racji tego, że organa ścigania są w rękach obozu Prezydenta.

Zyski dla Prezydenta z takiego pozorowanego wypadku są duże:

1. Samo podejrzenie zamachu powoduje wrażenie polowania na Prezydenta. Wrażenie, które musza brać pod uwagę wszyscy znaczący decydenci. Tym bardziej, że był przecież Smoleńsk.

2. Ewentualni prawdziwi zamachowcy mają związane ręce, właśnie przez to wrażenie,

3. Co tu dużo ukrywać - cementuje swój elektorat i pozyskuje nowy,

Moja teoria w zasadzie tłumaczy wszystko, więc sądzę, że jest prawdziwa. Wiem, że może to wydawać się niezbyt moralne, ale jeżeli mam rację, to planistów w obozie prezydenckim muszę pochwalić. Tak, tak ... pochwalić.

Jest jeszcze jednak rzecz. Wypadek zdarzył się zaraz po zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Nie wiem czemu nikt nie zwrócił na to uwagi. A ja czuję, że te dwie sprawy są w jakiś sposób powiązane. Jak? Tego nie wiem. Może ktoś pomoże?

Pozdrawiam :)

POLFIC
O mnie POLFIC

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (74)

Inne tematy w dziale Polityka