Witam,
Jak już udowodniłem, PJK został zmuszony do rekonstrukcji albo ... chciał *
Pamiętacie grudzień '17? Jeszcze byłem wtedy pisowcem. Cieszyliśmy się, że PiS pójdzie po większość konstytucyjną. Sondaże sięgały 50 %.
I nagle: bach - rekonstrukcja. Powiedzcie sami: czy ktoś jakoś przekonywająco wyjaśnił ową rekonstrukcję? Przecież to co nam wmawiano w żaden sposób nie trzymało się kupy.
I niemalże natychmiast zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Dziwne sytuacje z Izraelem. Tu ustawa, tam konflikty, jakieś wymiany zdań, tu nowelizacja ustawy, tam jakaś deklaracja.
Skoro nikt nie wyjaśnił rekonstrukcji, nie oznacza, że wyjaśnienia nie ma.
Jakoś chętnych do przeanalizowania sytuacji nie ma. A przecież PJK powiedział coś w stylu "Wiem, że to wygląda dziwnie, ale zaufajcie". Przecież z tego jednoznacznie wynika, że rekonstrukcja nie była oczywistością.
Nowocześni pisowcy, kierują się zdaniem PJK. Że jak coś zrobi to musi być dla Polski dobre. Uważają go za genialnego stratega. Przyjmijmy na potrzeby tej notki, że tak jest. Możemy? Możemy.
Przy tym założeniu, ze słów PJK JEDNOZNACZNIE wynika, że do rekonstrukcji został zmuszony.
Zastanówmy się czym?
Trzymając się naszego założenia (Że jak coś zrobi to musi być dla Polski dobre), musiała to być jakaś groźba wobec Polski, prawda?
Z tego mogą wynikać dwie rzeczy:
- albo PMM jest kimś, kto jest przedstawicielem owych grożących Polsce,
- albo kimś kto może nas obronić przed owymi nam grożącymi. (Widzicie, że pomimo braku sympatii dla PMM, przedstawiam tutaj wersję korzystną dla premiera. Zawsze uwzględniam wszystkie możliwości - dlatego jestem taki dobry w tym co analizuję)
Ale idźmy dalej, trzymając się "naszego" założenia (Uważają go za genialnego stratega). Nie zastanawialiście się dlaczego PiS zwolnił miejsce po prawej stronie? Czyli odszedł od czegoś co było ideą PiS. Pamiętam nawet, że napisałem gdzieś żartobliwie, że Korwin-Mikke wraca z Brukseli na widok tego.
A nie zastanowiliście się, dlaczego PiS sam nagłośnił Konfederację. Skoro, PJK jest wielkim strategiem, nie powinien czegoś takiego robić.
Jedno wyjaśnienie się samo nasuwa, prawda? :)
Pozdrawiam :)
* https://www.salon24.pl/u/polfic/955488,447-czyli-zwiazki-przyczynowo-skutkowe
