Witam
Morawiecki mówił że Tusk mu proponował ministerstwo finansów ale że się nie zgodził.
Tusk mówił że Morawiecki był nic nie znaczącym doradcą, o którym nawet nie słyszał.
Znając specyficzne podejście obu panów do mówienia prawdy, kto rozwiąże zagadkę jak to z tym ministrowaniem było?
Ostrzegam, że wynik może być dla Was zaskakujący :)
Pozdrawiam :)
Inne tematy w dziale Rozmaitości