polish allied polish allied
542
BLOG

Władza moja ważniejsza niż wolność twoja

polish allied polish allied PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Nigdy nie byłem lemingiem, i nigdy też nie popierałem Tuska, ani PO/KO. Ani tym bardziej postkomuny z SLD i innych lewackich partii. Brzydził mnie cały ten antypisowski przemysł pogardy, jaki trwa nieprzerwanie od 2005 r. Przez lata, także te najgorsze domagałem się prawdy o Smoleńsku.  Pomimo poważnych obiekcji i wątpliwości w ostatnich wyborach głosowałem na PiS i prezydenta Dudę.


To że popierałem w pewnych kwestiach PiS (np. w sprawie Smoleńska, walki z przestępczością, z nieprzyjmowaniem islamskich nachodźców czy sojuszem z USA) nie oznaczało, że wyłączyłem myślenie i sumienie. Nieraz i nie dwa krytykowałem rządy PiS-u za błędne i szkodliwe moim zdaniem decyzje, jak na przykład rozdawnictwo pieniędzy podatników na 500+ (które obecnie wcale nie poprawiło sytuacji demograficznej Polski) , dymisję ministra Macierewicza czy podnoszenie podatków.


Poparcie takiego czy innego polityka, takiej czy innej partii ma jednak swoje granice i nie jest dane raz na zawsze, nie jest dane in blanco. Jeżeli nasz ulubiony lub też popierany przez nas polityk lub partia postąpią wbrew naszemu interesowi, na naszą szkodę lub co gorsza zdradzą nas, wówczas mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek wycofać swoje poparcie dla nich. Są bowiem rzeczy, których nie można puścić płazem.


Tak stało się w przypadku PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego. Od miesięcy krytykowałem ich sposób (i nie tylko ich, władze innych krajów też postępują równie głupio) walki z plandemią. Jednakże to, co obecna ekipa rządząca zrobiła w ostatnim czasie przelało czarę goryczy. Nowe obostrzenia, które wręcz trącą faszyzmem (karanie przez Sanepid za brak pieprzonej maseczki kwotą do 30,000 zł bez możliwości odwołania się), policja i wojsko ścigające normalnych obywateli  za brak namordnika (te formacje powinny chronić obywateli, a nie ich represjonować), kary, zakazy, nakazy jak za komuny. W imię bezpieczeństwa oczywiście , a jakże. A do tego jawne, ordynarne groźby (bezwzględne kary za brak maski) wiceministra zdrowia i komendanta głównego policji, rzecznik Ministerstwa Zdrowia wzywający do infamii wolnych ludzi, którzy nie chcą wykonywać totalitarnych poleceń władzy. Każdy kto buntuje się przeciw tym bezsensownym i nieskutecznym obostrzeniom jest napiętnowany w internecie i na ulicy, wyszydzany, obrażany, wyzywany, a czasem nawet atakowany fizycznie.


Do tego rządzący doprowadziliście ! To wy stworzyliście atmosferę strachu, lęku, paniki i linczu na  tych, co mają inne zdanie niż wy. A sami nie przestrzegacie przepisów, które sami ustanowiliście, co było widać choćby wczoraj na Pl. Piłsudskiego w Warszawie (nie było dystansu 1,5 m). Kazik Staszewski miał rację, gdy w piosence „Twój ból jest lepszy niż mój” skrytykował J. Kaczyńskiego za złamanie  10 kwietnia br. prawa. Zamiast brnąć w to bagno i tłumaczyć się w pokrętny sposób, trzeba było przyznać się do własnych czynów i zapłacić karę z własnej kieszeni. Wtedy nie byłoby problemu, a tak?


To nie przez rzekome łamanie Konstytucji RP, nie przez rzekome rozmontowywanie „niezawisłych sądów”, nie przez aresztowanie tego dupka Margota Polska zaczęła się stawać państwem autorytarnym, w którym władza może wszystko, a obywatel ma prawa coraz bardziej ograniczane. Stało się tak właśnie z powodu antycovidowych restrykcji, które według części prawników są sprzeczne z polskim prawem, a zwłaszcza z konstytucją.  Jakby mało było tego, konsekwencje walki z plandemią powodują, że wielu naprawdę chorych i potrzebujących nie otrzymuje niezbędnej opieki medycznej. Tym samym ich zdrowie i życie jest narażone na realne niebezpieczeństwo. Coraz więcej jest przypadków, kiedy lekarze i medycy z powodu Covida odmawiają pomocy potrzebującym, przez co ci umierają. Umarła 28-latka w ciąży, której nie udzielono pomocy. Zmarł pacjent zostawiony na pastwę losu, gdy miał padaczkę alkoholową. Inny pacjent zmarł na wyrostek robaczkowy, który można bez problemu zoperować,ale lekarze woleli nie ryzykować zarażenia "strasznym" wirusem. Do cholery, skoro lekarze tak się boją wirusa, którego śmiertelność jest na poziomie zwykłej grypy (co pokazują badania) to niech zmienią zawód i przestaną narażać ludzi na realne niebezpieczeństwo. A państwo niech przestanie pobierać od obywateli składki zdrowotne, skoro państwowa służba zdrowia jest niewydolna i bojaźliwa, zajęta walką z fikcyjną pandemią. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze ludzie mogliby wydawać na leczenie prywatne.


Najgorszym świństwem, jakie obecna władza uczyniła jest jednak to:



„W Polsce co cztery minuty rozpoznaje się nowy przypadek choroby nowotworowej, co daje ponad 170 tysięcy zachorowań każdego roku. Oddział Kliniczny Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przyjmuje pacjentów, którzy często pozostają pozbawieni nadziei na dalsze leczenie w innych ośrodkach. (...)

W czasie pandemii krakowski szpital był szpitalem jednoimiennym, w którym w większości przebywali pacjenci chorzy na COVID-19. Jednak ośrodek nadal w zakresie, który był możliwy do wykonania prowadził leczenie chirurgiczne różnych chorych onkologicznych, ale przede wszystkim leczenie systemowe w zakresie onkologii, czyli chemioterapię i leczenie hematologiczne. Decyzją ministra zdrowia, szpital w całości ma być dedykowany do leczenia pacjentów z COVID-19. Tym samym wszystkie oddziały, które do tej pory jeszcze funkcjonowały i zajmowały się leczeniem chorych onkologicznych, mają się przekształcić w oddziały zakaźne.

- Obecnie pod naszą opieką przebywa 1500 pacjentów - mówi profesor Piotr Wysocki, kierownik Oddziału Klinicznego Onkologii i prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej. - Decyzja ministra zdrowia sprawia, że ogromna większość naszych pacjentów onkologicznych, których leczymy u nas w sposób przewlekły, czyli chorzy, którzy mają aktywny i nieuleczalny proces nowotworowy, będą musieli mieć przerwaną terapię. To jest równoznaczne z tym, że ich choroba, zahamowana leczeniem onkologicznym, ponownie zacznie się rozwijać a pacjenci umrą - tłumaczy profesor.”

(źródło onet.pl)

Śmiertelność z powodu samego Covida-19 w Polsce wyniosła w ciągu 7 miesięcy ok. 300 osób (wg MZ), nie wliczając w to ludzi starszych i z ciężkimi chorobami, których dni niestety były policzone, a których w imię walki z plandemią wliczono w poczet ofiar chińskiego wirusa. Tymczasem każdego dnia w Polsce umiera ok. 1,200 osób, w tym wielu na raka. Pozbawiając tych ludzi opieki medycznej skazuje się ich na powolną, bolesną śmierć. Wiem coś o nowotworze z własnego doświadczenia, więc niech nikt mi nie pieprzy o tym jak groźny jest rzekomo koronawirus. W porównaniu z zaawansowanym, złośliwym rakiem, covid to mały pikuś.
Niestety rząd PiS myśli inaczej. „Piątka dla zwierząt” , następny „hit” obecnej ekipy omal nie doprowadziła do upadku rządów ZP, nie mówiąc o tym że założenia tej ustawy niszczą polską gospodarkę oraz wieś i dają nadzwyczajne uprawnienia eko-oszołomom. Przy okazji PiS pokazał dobitnie, że J. Kaczyński ma autentycznie dyktatorskie ciągoty i nie znosi żadnego sprzeciwu. Dla niego i jego ekipy ich władza jest ważniejsza niż nasza wolność.Z historii dobrze wiemy jak kończy się oddawanie wolności w zamian za bezpieczeństwo i stabilizację.


Po raz kolejny wyszło też na jaw, że obecny obóz władzy w żadnym niemal aspekcie nie jest prawicowy, lecz lewicowy do szpiku kości. Co to za prawica co drastycznie ogranicza prawa obywateli, a sama łamie ustanowione przez siebie przepisy? Co to za prawica, co uprawia rozdawnictwo na prawo i lewo, a jednocześnie bawi się w socjalizm i podnosi podatki, powiększa biurokrację i niszczy małych oraz średnich przedsiębiorców ? Co to za prawica, która zamiast zwalczać zboczeńców z LGBTNSDAP i lewackich terrorystów z antify, chce karać 5 latami pierdla tych, co skrytykują LGBT?


To nie prawica, to lewica par excellence. I jest to dla mnie kolejny argument, aby nie głosować nigdy więcej na PiS, i aby ci ludzie nie mogli więcej ograniczać naszej wolności. Mówię tylko w swoim imieniu, bo nie mogę mówić za innych, ale myślę, że wielu patriotycznych, prawicowych Polaków myśli podobnie. Czasem naprawdę lepiej nie głosować na nikogo niż oddać głos na niewłaściwych ludzi. I szkoda że nie pomyślałem tak rok temu.





polish_allied



Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu. Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych. Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin. Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek. Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka