polish allied polish allied
390
BLOG

Anrtyfaszyści jak naziści

polish allied polish allied Polityka Obserwuj notkę 0

                                       STOP GŁUPOCIE I AGRESJI LEWACTWA

 

 

Wczoraj, 11 listopada, w dniu naszego święta narodowego byliśmy świadkami wydarzeń związanych z marszem niepodległości, jaki miał miejsce w Warszawie. Marsz zorganizował ONR, choć brali w nim udział nie tylko narodowcy, ale także kombatanci z AK i NSZ oraz ludzie, którym zależy na dobru Polski. Po drugiej stronie stanęli ci, którym nie podobają się podobne inicjatywy i zdaje się , że patriotyzm w ogóle. Byli skupieni w Koalicji 11 listopada i wywodzili się ze środowisk lewackich- ANTIFA, anarchiści, feministki i obrońcy homosiów. Ich celem było zablokowanie legalnego marszu. Nie sympatyzuje w żaden sposób z ONR-em, nacjonalistami i narodowcami, gdyż moje poglądy zasadniczo różnią się od tych jakie prezentują powyższe ugrupowania. Nie mogę jednak nie zrobić nic w sytuacji kiedy skrajna lewica pod hasłami „antyfaszyzmu” i „tolerancji” narzuca siłą swoje poglądy. A robi to cały czas. Można nie zgadzać się z ONR-em i Młodzieżą Wszechpolską i protestować przeciw nim, ale jakim prawem lewactwo fizycznie i słownie atakuje ludzi, którzy myślą inaczej, jakim prawem wszczynają burdy, chociaż tyle mówią o tolerancji, wolności i pokoju? Patrząc na ideologię, pomysły i dokonania szeroko pojętego lewactwa (anarchistów, antyglobalistów, feministek, homoekstremistów, radykalnych antyklerykałów, pacyfistów itd.), widać wyraźnie, że ci ludzie są agresywni, nietolerancyjni i niebezpieczni dla otoczenia. Jednym słowem tacy sami jak…neonaziści, z którymi tak „dzielnie walczą”. W istocie mentalność lewaka niewiele różni się od postawy i poglądów jakie kiedyś reprezentowali narodowi socjaliści i komuniści, a dziś neonaziści. Lewak uważa, że jego poglądy są jedynie słuszne, a jak ktoś uważa inaczej to jest faszystą, którego trzeba zniszczyć. Albo myślisz jak on i robisz co on każe, albo on zacznie się awanturować. W imię tolerancji i pokoju rzecz jasna, dla dobra ogółu. W latach 60. i 70. na Zachodzie kochający pokój regularnie protestowali przeciwko interwencji Amerykanów w Wietnamie, co nie przeszkadzało im demolować sklepów i budynków publicznych, niszczyć samochodów, bić policjantów, obrażać i opluwać weteranów wracających z Indochin. Nie mówiąc o tym, że oddawali przysługę komunistom i walnie przyczynili się do skomunizowania Wietnamu, Kambodży i Laosu, co oznaczało cierpienie i śmierć milionów ludzi. Później lewactwo gremialnie jazgotało przeciwko zbrojeniom USA i polityce prezydenta Reagana. Tym razem im nie wyszło, bo ZSRR i komunizm padły, a Stany Zjednoczone stały się jedynym supermocarstwem. W Seattle, Genui i Pradze lewacy spod znaku antyglobalistów pokazali kolejny raz jakie jest ich prawdziwe oblicze. Pod hasłami walki z biedą i wyzyskiem wszczynali piekielne burdy, zmieniając miasta w pole bitwy. Kolejne popisy lewactwa oglądaliśmy w czasie „pokojowych” protestów przeciwko wojnie w Iraku, kiedy pacyfiści ( de facto obrońcy reżimu Saddama Husajna i islamskich terrorystów) palili amerykańskie flagi i atakowali zwolenników amerykańskiej interwencji. Czasem dochodzi do takich sytuacji, jak w Szwecji kiedy „antyfaszyści” atakowali ludzi protestujących przeciwko budowie kolejnego meczetu (lewactwo zaciekle broni islamu i islamistów, którzy na przykład jawnie dyskryminują kobiety). Przeciwnicy budowy islamskiej świątyni musieli chronić obecnych wśród nich ludzi o ciemnym kolorze skóry, w tym kobiety. Chronić przed białymi, agresywnymi lewakami.

Uważam, że z lewakami, którzy łamią elementarne prawa demokracji, porządku publicznego i prawa jednostki, trzeba walczyć bezwzględnie i konsekwentnie. Tak samo jak walczy się z neonazistami. Jeśli lewactwo zaczyna wszczynać awantury, potraktować pałami, gazem i gumowym kulami. Jak lewak rzuca koktajlem Mołotowa albo w inny sposób zagraża zdrowiu lub życiu innych osób, unieszkodliwić, nawet przy użyciu broni palnej. A najbardziej agresywnym wlepić bardzo wysokie kary. Z kolei organizatorów takich akcji obciążyć finansowymi kosztami zniszczeń, które wywołali ich protestujący. Policja i sądy nie powinny być pobłażliwe dla takich ludzi, którzy korzystając z uroków demokracji, wolności osobistej i kapitalizmu, kontestują istnienie państwa, depczą wolność innych i chcą ograbić ludzi, którym powiodło się w życiu. A zwykli, wolni ludzie nie muszą dłużej godzić się na to by skrajna lewica agresją i terrorem zmuszała ich do uległości.



polish_allied  


P.S. Żeby nie być gołosłownym: http://www.youtube.com/watch?v=5uZxKO0ePNw



Protest Warriors i agresywni obrońcy pokoju
 

Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu. Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych. Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin. Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek. Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka